10.

11 2 0
                                    

Nie wiem kiedy ale zasnęłam gdyż obudziłam się o 23:54, szlak pełnia. Żwawym krokiem się zebrałam i pojechałam jak najszybciej do domu, chociaż nie zbyt mi to się podobało.

Wchodząc do domu usłyszałam rozmowy więc poszłam w tamtą stronę. W salonie siedziało rodzeństwo pierwotnych

-Cześć wszystkiem-powiedziałam ale nikt nie zwrócił uwagi prócz Elijaha

-Nie przeszkadzaj teraz-odparł obojętny i wrócił do rozmowy z rodzeństwem

Co ich ugryzło? Nie wiedząc co zrobić poszłam do swojego pokoju gdzie od razu poszłam wziąć kąpiel. Odkręciłam wrzącą wodę i stanęłam przed lustrem ściągając swoje ubrania. Gdy zostałam w samej bieliźnie spojrzałam na swój opatrzony brzuch, ściągnęłam przekrwiony opatrunek a to co zobaczyłam mnie zdziwiło.

Rana w ogóle nie chce się goić, ani krew ani magia nie działa, szybko się otrząsnęłam i ściągnęłam resztę odzieży i szybko weszłam do wanny pełnej wody i piandy, dodałam jeszcze kulę musująca i odpaliłam Netflix gdzie włączyłam tradycyjne Dr.House.

W końcu po 2 godzinach wyszłam w pełni ogarnięta do spania, odłożyłam wsystko na swoje miejsce i zasnęłam

***

Rano obudził mnie dźwięk otwieranych drzwi, domyślałam się że to Klaus więc nawet nie otworzyłam oczu. Przewróciłam się z boku na brzuch by schować twarz, która prawdopodobnie jest cała czerwona od nocnego płakania.

-Ciebie do reszty pojebało?!-krzyknął pierwotny a ja milczałam-ZDRADZIŁAŚ MNIE I MOJĄ RODZINĘ

Teraz gościu przesadził, złość jeszcze bardziej we mnie zabuzowała ale wciąż leżałam

-Zdradzić mogę partnera nie was-odpowiedziałam stanowczo-A poza tym Elena jest tu nie potzrebna bo wszystko co potrzeba do zaklęcia jest w tym domu, więc wypieprzaj

-Jeszcze tego pożałujesz Wayland!-krzyknął i wyszedł z mojego pokoju trzaskając za sobą drzwiami, Paranoik jebany

No cóż jak już mnie obudził to wypada wstać, nałożyłam swoje kapcie i poszłam w stronę łazienki by zrobić rutynę.

Nałozyłam opaskę i po umyciu twarzy użyłam kosmetyków do pielęgnacji, toner miętowy, olejek a następnie posmarowałam twarz maseczką wygładzającą.
Półgodziny powinna trzymać ją na twrzy więc postanowiłam pójść coś przekąsić gdyż byłam już głodna w sumie to jadłam wczoraj tylko u braci Salvatore więc już minęło około 23 godziny, rzwawym krokiem poszłam do kuchni gdzie nikogo nie było i wzięłam woreczek krwii oraz jakąś gotową sałatkę, która tylko polałam sosem.

Usiadłam przy stole gdzie zaczełam zajadać a za razem włączyłam na telefonie Netflix'a z moim ulubionym serialem.

-Co do diabła?!-krzyknęto a ja podniosłam głowę, był to Kol-Kobieto nie strasz mnie i w ogóle co ty masz na twarzy-pierwotny zaczął palcem pokazywać na twarz
robiąc przy tym głupie miny

-Maseczke a po za tym chcesz?-podsunełam brunetowi opakowanie z nie dokończą sałatką

Chłopaka jedynie uśmiechnął się jak małe dziecko i zabrał jedzenie a ja schowałam telefon do kieszeni spodni piżamowych i spowrotem poszłam do swojego pokoju

Na głośniku włączyłam swoją ulubioną playlistę z lat 90 i postawiłam go na blacie a ja zabrałam się za resztę pielęgnacji.
Zmyłam maseczkę, ponownie umyłam twarz i dałam tonik oczyszczający, następnie użyłam kremu na całą twarz oraz oddzielny pod oczy, na sam koniec nałozyłam tylko balsam do ust.
Jako następującą czynność wybrałam ogarnięcie włosów, nałożyłam olejek oraz popsikałam włosy sprejem by się nie puszyły. Następnie wzięłam się za prostowanie moich długich blond włosów

***

Siedziałam właśnie przed szafą a bardziej szafami, byłam już praktyczne ogarnięta ale nie miałam pomysłu na nic. Wiem tyle że dziś siedzę w domu ale makijaż zrobiłam dość szalony z dodatkami czerni i czerwieni. W końcu znalazłam czerwone dresy z dwoma białymi paskami po bokach i obcisłą czarną bluzkę na ramiączkach.Wzięłam ubrania i ruszyłam do łazienki by się przebrać.

Po 5 minutach wyszłam z łazienki i wziełam tefefon by napisać wiadomości do Rebekah i Frey'i na naszej grupie BLONDII bo to wcale nie tak że mają pokój 2 i 3 drzwi ode mnie

DO:ZOŁZA I CZARODZIEJKA
Girlday chill?

OD:ZOŁCA
Dwa razy nie musisz pytać

OD:CZARODZIEJKA
@WRÓŻKA domyślam się że jesteś ubrana już
więc robimy matching

OD:ZOŁCA
O no, co nakładamy

DO:ZOŁZA I CZARODZIEJKA
Mam te czerwone dresy i czarną bluzkę, wiecie która

OD:CZARODZIEJKA
Oke, my się ubieramy i idziemy do ciebie

OD:ZOŁCA
Ty nas czeszesz i malujesz!!!

OD:ZOŁCA
WEŹ PRZEKĄSKI

Nikt już nic nie pisał więc po prostu zaścieliłam łóżko, rozłożyłam trzy koce i pełno czarych i czerwonych poduszek. Teraz moje łóżko wyglądało jak z pinteresta, szybko zasłoniłam zasłony i ruszyłam w stronę kuchni.

Wyciagnełam z szafki 3 paczki chipsów i jedną wsypałam do miski i ułożyłam na tacy, wziełam również żelki które ułożyłam do kubka i również dałam na tacę a resztę zostawiłam w opakowaniu. Wziełam również dwie cole i jeden sok. W ręce wzięłam tacę a za pomocą magii przeniosłam resztę do mojego pokoju, wzięłam również trzy szklanki i szybko ruszyłam do pokoju.

Tacę położyłam na środku łóżka a resztę włożyłam pod łóżko a zanim to nalałam cole do kubków i włożyłam słomki.
Wzięłam pilot do telewizora, LED-ów i głośnika, położyłam je również na łóżku i zaczęłam czekać na dziewczyny.

I will always love you~Niklaus Mikaelson Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz