I will always love you~Niklaus Mikaelson

11.

Wraz z dziewczynami siedziałyśmy przed wielkim lustrem, Bekah jak to ona siedziała i gadała o Macie tym od gangu Eleny. A ja prostowałam włosy starszej Mikealson. Było fajnie wręcz idealnie, tak jak zawsze gdy spedzamy Girlday chill. Ploteczki, muzyka, malowanie, robie fryzury, matching luźnych outgitu a po tym siedzenie w łóżku i ogladanie seriali.

-Dobra skończyłam, ty Bek masz proste więc nic ci nie robię to teraz makijaż-powiedziałam i podeszłam do biórka wyciągając potrzebne kosmetyki i przybory

Najpierw użyłam kremu SPF, ułozyłam brwii, następnie podkład, korektor, brązer w kremie, puder, roświetlacz,czarne i czerwone kreski, przykleiłam rzęsy, piegi, czerwona konturówka i krwiata pomadka. To samo zrobiłam młodej pierwotnej a sam sobie poprawiłam usta. Będąc gotowe wszystko pochowałam na swoje miejsca i rozłożyliśmy się na łóżku, przez chwilę każda z nas myślała co włączyć ale w końcu ustało na Płotkarze

***

KLAUS

Właśnie miałem iść do Frey'i ale usłyszałem śmiechy z pokoju Layli, lekko zapukałem i zaczekałem aż będę mógł wejść, lecz się nie doczekałem jedyne co dostałem do barierę ochronną bym nie mógł wejść.
Zrezygnowałem i ruszyłem dalej w wyznaczony cel, pod drzwiami lekko zapukałem i wszedłem do środka. Nikogo tam nie zastałem, jedyne co znalazłem to kartkę

Drogi Niklausie
Znalazłam zaklęcie, dałam je naszej Layli. Wszystko mamy i jesteśmy gotowi by stworzyć to co potrzebne i rzucić czar lecz musimy poczekać do pełni, odbędzie się ona 4 października.

Twoja siostra
Fraya Mikaelson

Z informacji wynikało że wejście można zamknąć dopiero za 9 dni, oczywiście zakładając że wszystko pójdzie zgodnie z planem bo jeżeli coś się zepsuje musimy czekać kolejny miesiąc.
Zgiąłem kartkę na pół i schowalem do kieszeni a następnie ruszyłem w stronę kuchni by coś zjeść, w końcu jest już 17:47.

LAYLA

Nie wiem jakim cudem ale na zegarze wybiła godzina 18:00. Nasze przekąski i napoje się skończyły co znacza tylko jedno iść do sklepu ale zanim to postanowiłam że zrobimy coś do jedzenia.

Śmiejąc się schodziliśmy po schodach, nagle Bekah mnie popchnęła a ja przelesiałam przez barierkę i wylądowałam na ziemi.
Ja już się nie śmiałam w przeciwieństwie do tamtej dwójki, za pomocą magii również popchnęła Rebekah i wylądowała obok mnie. Frey'i nic nie zrobiłam bo wolę mieć ją w jednym kawałku.

***

Siedziałyśmy w moim pokoju na podłodze i jedliśmy spaghetti, ja z Bekah miałyśmy lampkę krwii z wódką a
czarownica miała lampkę wina. Na zakupy na szczęście iść nie musimy bo Elijah poszedł i zaproponował że on kupi co potrzeba

-Cholera zapomniałam!-krzyknęłam i wstałam po swój telefon-Musze Elijahy wysłać co ma nam kupić

DO: PIERWOTNY GARNITUREK

Kup 4 paczki chipsów
Strongi, zielona cebulka,
solone, fromage.
Poprosimy jeszcze
trzy cole, jeden sok
i trzy paczki żelków
wiesz które

OD: PIERWOTNY GARNITUREK

Okej, akurat jestem przy
chipsach i wiem które,
za 30 minut z hakiem
będę w domu

Nic więcej już nie odpisałam więc odłożyłam telefon i ruszyłam by dokończyć makaron

***

Tak jak starszy Mikealson pisał tak był, my miałyśmy swoje zapasy które znów schowałam pod łóżko przed czym wsypałam jedną paczke chipsów i jedne żelki.

-Ej jest prawie 19:00, może chodźmy zmyć makijaż, przebierzmy się w piżamy i zróbmy spa?-zaproponowała Freya

-O NO JASNE-od razu krzyknęła wampirzyca

-Spoko plan ale ty wybierasz piżamy-tym razem ja odpowiedziałam

Ruszyliśmy za czarownicą do jej pokoju po czym stałyśmy przed jej szafą, co chwilę wlatywały jakieś propozycje ale średnio ja i Bekah miałyśmy podobne.
W koncu ustało na długich zielono szarych spodniach w kratkę i szarej bluzę na ramiączkach. Ja miałam spodnie różowo szare a bekah niemiesko szare.
Każda w nas się przebrała i postanowiliśmy że zmyjemy makijaż, w między czasie przypałętał się do nas Kol który dziwnym trafem miał spodnie jak my tylko że czerwono szare, trochę bylo to dziwne ale stwierdziliśmy że on może znami siedzieć i razem z nim robimy spa.

Zaczęliśmy od tonera, nastepnie seriu kazdy miał w swoim kolorze, wmasowaliśmy go za pomocą rolera, zastepnie nalozyliśmy płatki pod oczy, oczywiście w naszych kolorach i na to maseczkę w płachcie.

Leżeliśmy tak w czwórkę oglądając tym razem film
Harry Potter i kamień filozoficzny. Chcemy zrobić dziś maraton wszystkich części gdyż w lipcu wyszedła 6 część.

Po 30 minutach byliśmy zmuszeni zatrzymać film, poszliśmy do mojej łazienki gdzie wszyscy ściągnęli maszeczke i płatki. Następnie ukryliśmy twarz i nakremowaliśmy, ja jeszcze związałam wlosy w niskiego kucyka przec co i tak nie wyglądają na związane, Fraya zostawiła je rospuszczone, Rebekah związała dwa kucyki a Kol jak to on związał kucyczka na czubku głowy.

-Wyglądacie jak atomówki-zaśmiał się Kol-Ale chodźmy oglądać dalej-tak jak powiedział tak zrobiliśmy

***

Obudziłam się o 10:29, dziewczyny i Kol wciąż spali. Rebekah była wtulona we mnie a ja w Frey'e, Kol spał nam w nogach. Ostatecznie obejrzeliśmy tylko 3 części pozostałe trzy mamy zamiar obejrzeć dziś. I tak długo oglądaliśmy bo do 4 rano, każda część trwa po około dwie i pół godziny.

Nie wiedząc co zrobić postanowiłam dalej iść spać, miejąc nadzieję że następnym razem to rodzeństwo Mikealson mnie obudzą
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Przepraszam że wczoraj nie dałam ale miałam lekkie oroblemy zdrowiowe