Po rzuceniu zaklęcia przyszła do nas jeszcze Bekah i oglądaliśmy Płotkare a bardziej one gdyż ja byłam bardzo zajęta ta czytaniu księgi zaklęć i pisaniu na grópie WINX
OD:PŁOMYCZEK
W przesilenie letnie będziemy w stanie to zrobićOD:SPECJALISTA SKY
Przecież to dopiero za rokOD:SŁONECZKO
Ogarniesz tą krew hybrydy?OD:RIVEN
Masz to co nam potrzebne?OD:WRÓŻKA SPECJALISTA
A przypadkiem nie zamekasz przejścia do tamtego świata?OD:ROŚLINKA
Musa mówiła o tym.OD:ROŚLINKA
Pomóc ci przy eliksirze?OD:KROPELKA
Jak się tam dostaniesz?OD:KWIATUSZEK
Przestańcie ją zasypywać pytaniami, zna się na tym lepiejOD:PŁOMYCZEK
Dzięki Flora ale tak, musi być to w letnie przesilenie czyli za rok, wszystko mam tylko muszę ogarnąć krew od Klausa, zamekam ale umiej je ominąć, nie potrzeba mi pomocy ale dzięki Terra i mam zaklęcie by się dostać.OD:RIVEN
Okej, przyjedź do nas bo potrzebna pomoc u specjalistówOD:WRÓŻKA SPECJALISTA
Ale jeśli dziś nie możesz to jutroOD:SPECJALISTA SKY
Lepiej dziśOD:PŁOMYCZEK
👍Wyłączyłam telefon i podeszłam do szafy z której wyciagnęłam czarne kolarki, basik bluzkę i moją czerwoną, oversize, rozpinaną bluzę. Do tego wyciągnęłam również czerwono, biało, czarne Jordany i poszłam do łazienki się przebrać.
Będąc jeszcze w łazience uczesałam ulizanego wysokiego kucyka i do kosmetyczki schowałam szczotke, rzeczy do higieny i wyszłam do pokoju-A ty gdzie się wybierasz?-zapytała Rebekah
-Musze odwiedzić Alfę-odparłam podchodząc do toaletki
Zmyłam makijaż i ponownie użyłam bazy, bezbarwnego żelu do brwi, korektora, pudru i przykleiłam rzęsy. Spakowałam sobie szczotkę, gumki, waciki, płyn do demakijażu, użyte przed chwilą kosmetyki i włożyłam kosmetyczkę do plecaka gdzie również włożyłam bieliznę, piżamę, jeansowe dzwony i luźna, krótka, czarną, na długi rękaw koszulę.
-Dobra ja muszę lecieć kochane-powiedziałam przytulając je obie
-Kiedy wrócisz?-zapytała Freya
-Pewnie jutro na noc
-Aha no dobrze, no to bezpieczniej podróży-odpowiedziała Bex
Załapałam za magiczny naszyjnik i przeniosłam się prosto pod drzwi Alfei
***
Stałam na trawie i oglądałam jak specjaliści trenują, w pewnym momencie postawiłam plecak na ziemi i biegie weszłam na podest gdzie znajdował się Riven i Sky, szybko bruneta znokałtowałam i zostałam sama z kuzynem który najwidoczniej nie wiedział co się dzieje.
Chciałam miecz od Silvy i zaczęliśmy zaciętą walkę, w ogóle się nie męczyłam tak jak i mój przeciwnik co bylo w sumie do przewidzenia. Trenuje tak kilka godzin dziennie, nagle stał już na krawędzi więc mocno go kopnęłam i chłopak wpadł do bajorka. Wszyscy zaczęli mi klaskać a Riven to leżał na ziemi i płakał ze śmiechu jak to jego przyjaciel wylądował w wodzie
-No Sky, pokonała cię dziewczyna-odparł jakiś w chłopaków
-Niby dziewczyna ale przeżyłam więcej walk od niego i jestem o wiele starsza!-krzyknęłam zeskakując na ziemie
Podałam dłoń kuzunowi i pomogłam mu wyjść, usiedliśmy na ławce by mógł się wytrzeć a ja po prostu miałam zamiar się dowiedzieć o co im chodzi.
-Po co miałam tu przyjść?
-Po prostu, chcieliśmy znów spędzić z tobą dzień jak kiedyś-powiedział brunek wyprzedzając mokrego chłopaka
-Serio?! Ja miałam ciekawe plany
-Niby jakie?-tym razem zapytał mój kuzyn
-Ogladanie z dziewczynami Plotkary
-Plotkarą to ty jesteś
-Zamknij się Sky-odparłam i ruszyłam w stronę szkoły gdyż chciałam iść do pokoju który kiedyś dzieliłam z przyjaciółkami
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Taki krótki niestety ale no wiecie egzaminy i brak czasu na to
CZYTASZ
I will always love you~Niklaus Mikaelson
VampirCórka upadłego anioła o wielkiej niewyobrażalnie mocy. Layla Wayland przyjeżdżasz do Mystic Falls odwiedzić swoich przyjaciół, braci Salvatore. Przypadkiem spotyka przyjaciółkę z dawnych lat, poznając jej rodzeństwo wplątuje się w interesy z pierwot...