Jak ja uwielbiam trzymać was w napięciu! >:D ,ale proszę oto rozdział, który dedykuję wszystkim, których nominowałam oraz samej Martkah :)
Ahsoka PW
Leżałam w szpitalnym łóżku tylko 3 godziny, a już tęskniłam za swoim domem. Byłam wykończona po porodzie, ale nie umiałam spać. Nie wymyśliłam jeszcze imienia. A tak!
Urodziłam prześliczną, togrutańską dziewczynkę! Jest taka słodka! Anakin, dumny jak paw, obiecał że nauczy ją grać w piłkę. A żeby być dobrą ciocią, Padme pomoże mi dobrać dla niej ubranka. Nie wiem jak ją nazwę.
Oczy, duże, niebieskie, wyraziste.
Barwa jej skóry jest tak samo pomarańczowa jak moja. Jej barwy na czole:
Zamiast brwi, ma białe pasy w tych miejscach, idą do góry. W połowie czoła łączą się w taki jakby trójkąt bez góry. Na samej górze, boki rozchodzą się w przeciwne strony i idą do góry, aż do początku mentrali. W miejscu gdzie ja mam kwadraty, ona ma strzałki "bez ogonka" skierowane do góry. A gdzie ja mam "kły wilka" na policzkach, ona ma kwadraty. Oczywiście jak na razie grube i niewyraźne znaki. Ma 4 lekku, białe z pasami trochę ciemno niebieskimi-fioletowymi. Same mentrale są BARDZO krótkie. Wyczułam że nie jest wrażliwa na Moc. Ale to nie szkodzi. Przewróciłam się na łóżku i przytuliłam do mojej córeczki. Tak, uparłam się żebym z nią spała. Spojrzałam przez okno, widzę księżyc. KSIĘŻYC! Już wiem jak ją nazwę! Luna! Dziecko się obudziło i spojrzało na mnie jakby się pytało co to za imię. Roześmiałam się. Cieszę się że ją mam. :)Przykro mi, że to nie chłopak mania2308 , ale już mam zaplanowaną książkę. Ale głowa do góry będzie się działo :D
Aha! I przepraszam za zdjęcie Ahsoki, ale nie znalazłam podobnego do opisu. I co sądzicie o dziecku Ahsoki? :)
CZYTASZ
Ahsoka Tano-od początku do końca
FanfictionAhsoka Tano-od początku do końca opowiada o mojej wersji wydarzeń w życiu Ahsoki. Miłego czytania! :)