Anakin PW
Leży tu. Taka bezbronna. Cieszę się że żyje, ale jak to się stało że wygląda inaczej? Nie wiem i nie obchodzi mnie to. Ważne że będę dalej ruszać na misje ze swoim Smarkusiem. Chyba. Nie wiem czy kiedyś się obudzi z tej śpiączki. Dowiaduję się wiele rzeczy. Mianowicie ile Ahsoka ma znajomych. Okej. Ja, Obi-Wan, Padme, Yoda oraz Plo Koon jeszcze rozumiem. Ale adepci?! I inni padawani?! Może to tylko takie pobieżne zainteresowanie. W końcu "powstała z grobu".
-Annie?-Usłyszałem znajomy głos.-I co z nią?
-Nie wiem. Leży w śpiączce Padme. Może się nie obudzić.-Odpowiedziałem jej.-To wszystko moja wina!-Dodałem łapiąc się za głowę.
-Anakinie Skywalkerze!-Skarciła mnie moja żona.-Trenowałeś ją?! Tak! Pomagałeś jej?! Tak! Wspierałeś ją i broniłeś?! Tak!
-Tak, ale...-Zacząłem.
-Żadnego "ale". Tamtych zdarzeń nie można było przewidzieć. Nie wstąpiłeś na ciemną stronę mocy. Walczyliście SAMI. A ty wyszłeś bez draśnięcia. Fakt. Ahsoka jest w stanie ciężkim, ale znam ją i wiem że jest silna.
-Dziękuję Padme.-Przytuliłem ją, a potem skierowałem się w stronę drzwi.
-Halo! Dokąd idziesz?
-Muszę zemścić się na Dooku. Ty zostań z Ahsoką i bądź przy niej jak się obudzi, dobrze?
-Uważaj Annie.-Przytuliła mnie.
-Obiecuję.
***
Wracałem do szpitala. Pomściłem Ahsokę. Ponieważ moja zbroja się zdarła, w jej miejscu owinołem się jakimiś chustami. Nie trwało to długo. Zabiłem go przez sen.
-Anakin!-Zawołała Padme od progu.
-Nic mi nie jest. Obudziła się?-Padme pokiwała przecząco głową. Westchnąłem. No cóż.
-Padme, jutro mnie tu nie będzie. Wysyłają mnie na misję na Christophsis. Czy mogłabyś...
-Oczywiście, mam wolny tydzień. Zajmę się nią.
-Na Ciebie zawsze można liczyć. ♡
Ahsoka PW
Obudziłam się w jakimś dziwnym miejscu. Na nic nie miałam siły. Strasznie bolało mnie miejsce serca. Zobaczyłam że mam tam bandaże przesiąknięte krwią. Ja sama leżałam na popękanej posadzce wśród dziwnych, kamiennych ścian. Znajdowałam się w pomieszczeniu, w którym były 2 tunele. Z jednego padało przeraźliwie, jasne światło. Z drugiego padał mrok. Chyba miałam wejść w wybrany tunel. Tylko który?!Hej, rozdziału nie było AŻ(
z naciskiem na "aż") całą noc. Liczę że się podobało. Zapraszam do gwiazdkowania i komentowania.
3majcie się! :*
♥
CZYTASZ
Ahsoka Tano-od początku do końca
FanfictionAhsoka Tano-od początku do końca opowiada o mojej wersji wydarzeń w życiu Ahsoki. Miłego czytania! :)