Pomimo działań Hectora, strach Sary nie ustępował. Choć czuła się bezpieczniej, jego determinacja, by chronić ją przed jej byłym, nie zawsze przynosiła jej poczucie spokoju. Wiedziała, że to, co przeżywała, to tylko początek. Antonio nie odpuści, a jego obsesja z dnia na dzień stawała się coraz silniejsza.Hector nie pozwalał Sarze martwić się o przyszłość. Po spotkaniu z prawnikiem zaczęli pracować nad zabezpieczeniem jej praw. Złożyli zawiadomienie o nękaniu, a detektyw, który miał informacje o Antonio, zaczął zbierać dowody. Nie był to jednak koniec. Hector postanowił także zorganizować spotkanie z jednym z ludzi z jego otoczenia – prywatnym ochroniarzem, który miał pomóc w zapewnieniu bezpieczeństwa im obojgu. Nie pozwolił Sarze chodzić na zakupy ani wychodzić sama. Za każdym razem, gdy opuszczała mieszkanie, towarzyszył jej albo on, albo ktoś z jego zaufanych ludzi.
Mimo że Hector starał się działać w sposób przemyślany i metodyczny, Sara czuła, jak duży wpływ na jej psychikę ma cała ta sytuacja. Choć wciąż obiecywała sobie, że nie da się ponownie wciągnąć w ten wir przeszłości, nie mogła powstrzymać lęku, który wciąż ją nawiedzał. Czuła, że nie jest w stanie uciec przed tym, co Antonio z nią zrobił. Jego słowa, jego próby zemsty – wszystko to wracało jak bumerang. Była rozdarta, bo z jednej strony chciała mieć spokój, ale z drugiej strony bała się, że jej milczenie, jej obojętność, tylko pogłębiają jego frustrację.
Pewnego dnia, gdy Hector wyjechał na mecz, Sara zignorowała ich zasady i postanowiła odwiedzić miejsce, które kiedyś było jej azylem – kawiarenkę w pobliżu, gdzie spędzała długie godziny, myśląc o przyszłości. Chciała odzyskać kontrolę nad swoimi myślami, znaleźć jakąś przestrzeń, w której nie czułaby się jak więzień przeszłości. Gdy weszła do środka, zauważyła, że ktoś ją obserwuje. Był to mężczyzna, którego nigdy wcześniej nie widziała, ale jego spojrzenie przyprawiło ją o dreszcze. Usiadł przy stoliku obok niej, a po chwili odezwał się cicho.
– Wiesz, że Antonio nie da ci spokoju? – powiedział cicho. – On nie zapomni o tym, co mu zrobiłaś.
Sara poczuła, jak jej serce zaczyna bić szybciej. Odwróciła się i spojrzała w stronę mężczyzny, ale jego twarz nie wydała jej się znajoma. Zanim zdążyła zareagować, wstał i ruszył w stronę wyjścia. Nie zdążyła zapytać, kim był. Zostawił ją w osłupieniu.
Po tym incydencie Sara poczuła, że nie ma już ucieczki. Zrozumiała, że Antonio nie tylko nie odpuści jej, ale będzie próbował wywołać w jej życiu chaos. Wróciła do domu, gdzie Hector czekał na nią z niepokojem na twarzy.
– Co się stało? – zapytał, widząc, jak drży. - Gdzie ty byłaś? Martwiłem się o ciebie!
Sara opowiedziała mu o spotkaniu w kawiarni, o mężczyźnie, który ją zastraszył. Hector poczuł, jak adrenalina uderza mu do głowy. Zacisnął pięści, ale starał się nie wybuchnąć. Wiedział, że teraz muszą działać jeszcze szybciej, jeszcze zdecydowanie, jeśli nie chcą, by to, co zaczęło się jako zwykła zdrada, przerodziło się w coś znacznie bardziej niebezpiecznego.
– Niczego się nie bój, skarbie – powiedział pewnym głosem, choć wiedział, że ich życie wcale nie będzie łatwe. – Zajmę się tym. Nie pozwolę mu cię zranić.
~ Emocjonalne zawirowania ~
Z każdym dniem Sara czuła, jak powoli traci kontrolę nad swoimi emocjami. Jej lęk stawał się coraz silniejszy, a strach przed tym, co Antonio może zrobić, zaczynał sięgnąć zenitu. Hector nieustannie starał się ją pocieszać, ale nie mógł pojąć, jak wielką siłę miała w sobie jej przeszłość. Czuł, że ona się od niego oddala, jakby jej serce było pełne niezagojonych ran.
Z drugiej strony, wciąż czuł się odpowiedzialny za nią, za ich wspólne życie. Wciąż nie rozumiał, dlaczego Antonio tak bardzo starał się zniszczyć to, co mieli. W jego oczach była to czysta złość i zazdrość, ale także ból, który nie dawał się wyrazić słowami. Po całej tej walce czuł, że Sara wcale nie jest taka pewna swoich uczuć jak on. Choć kochał ją nad życie, nie wiedział, czy kiedykolwiek będzie w stanie naprawić to, co zostało zniszczone.
Na horyzoncie pojawiło się jednak jeszcze jedno niebezpieczeństwo – Antonio, wykorzystując swoją siłę i kontakty, zaczął rozpuszczać plotki o Sarze w mediach. W gazetach zaczęły pojawiać się artykuły, które przedstawiały ją w złym świetle – jako osobę niestabilną, niezdolną do długoterminowych relacji. Media szybko sięgnęły po te informacje, a Sara zaczęła czuć, jak życie, które zbudowała z Hectorem, zaczyna się rozpadać. Choć nie był to jeszcze koniec, zaczynała dostrzegać, jak głęboko Antonio potrafił uderzyć.
Kiedy Hector dowiedział się o tym, w jego oczach pojawił się gniew, który ledwie trzymał w ryzach. Wiedział, że teraz już nie ma odwrotu. Antonio nie tylko wyprowadził ciosy, które miały zniszczyć Sarę emocjonalnie, ale także próbował zniszczyć ją w oczach opinii publicznej.
W tym momencie Hector nie był już tylko mężczyzną, który chronił Sarę przed jej przeszłością – stał się wojownikiem, który nie zamierzał pozwolić, by ich przyszłość została zniszczona przez kogoś, kto nie potrafił zaakceptować jej decyzji.
CZYTASZ
Betrayal | Héctor Fort
Fanfic- A czy twój chłopak wie, że widujemy się kiedy on śpi? - zapytał. treści 18+!