I od nowa ...

655 35 0
                                        

Miałam wrażenie ze po naszym ostatnim rozstaniu troszkę mniej się klocimy, pomagamy sobie i w koncu jakos udaje nam sie dogadac i normalnie rozmawiac jak inne pary.

Chociaz tak czy tak nie byliamy jak inne pary. Nic w naszym zwiazku nie przypominalo normalnego zwiazku.

Niestety. Czasem jak widzialam innych i facetow jak traktuja swoje dziewczyny jak rozmawiaja jak zyja to zwyczajnie im zazdroscilam... Tak bardzo

Niby mniej klotni mniej lez chociaz i tak byly czesto lecz troche mniej niz wczesniej.
Nawet wmawialam sobie ze jestesmy w koncu normalna parą.
I nawet czasem bylam szczesliwa?
Tak mi sie zdawalo chociaz wczesniej tego uczucia nie znalam niestety...

Wielka pomyłka...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz