Ten rozdział dedykowany jest przecudownej perfstylesx, która wykonała naprawdę śliczną okładkę ;)
Laura P.O.V
Zerwałam się gwałtownie z łóżka. Miałam koszmar. Serce waliło mi jak oszalałe. Chwilę zajęło mi zastanawianie się co jest rzeczywistością, a co snem. Próbowałam znów się położyć, ale o śnie mogłam zapomnieć. Z resztą było już po 7:00 więc postanowiłam wstać i wziąć zimny prysznic. Po skończonej czynności, owinęłam się w puchaty, niebieski ręcznik i pokierowałam się do szafy. Na dziś wybrałam czarny crop top, jeansowe spodenki na szelkach oraz moje łososiowe conversy. Zrobiłam jeszcze luźnego koka i pomalowałam rzęsy. Gotowa zeszłam na dół.
Nicole P.O.V
Wstałam rano i poszłam biegać z Ash'em. Wróciłam do domu, wzięłam prysznic, ubrałam sie w krótkie jeansowe spodenki poszarpane na końcach, białą koszulkę na ramiączkach, na której narysowane było drzewo. Do tego założyłam czarne vansy, zrobiłam wysokiego kucyka i lekki makijaż.
Zeszłam na dół do kuchni gdzie o dziwo już siedziała Laura.
- Hej Laura, co tam?- zapytałam podchodząc do szafki, wyciągając z niej kawę.
- W porządku, a u ciebie?- spytała.
- Tak samo. Zjem śniadanie i jadę do Louis'a. Muszę z nim pogadać. Coś się między nami psuje- powiedziałam smutno siadając obok niej.
- Hej, na pewno wszystko będzie dobrze. Wyjaśnicie sobie wszystko- powiedziała cicho, delikatnie chwytając moje dłonie.
- Oby. A ty jak z Michael'em?
- A bardzo dobrze- odparła dumnie się uśmiechając.
- Cieszę się. - powiedziałam wstając od stołu, zalewając swoją kawę.
- Robimy naleśniki na śniadanie?- zapytałam odwracając się do Laury.
- Jasne.
Zabrałyśmy się za robienie naleśników. To znaczy ja, a Laura mi pomagała.
Po 20 minutach były gotowe.
Zaczęłyśmy jeść, lecz po chwili usłyszałyśmy dzwonek do drzwi.
- Pójdę otworzyć- powiedziałam i wstałam od stołu.
- Otworzyłam drzwi i zobaczyłam naszych stałych gości- Luke'a, Michael'a, Ashton'a i Calum'a.
- Hej- powiedzieli i weszli do domu jak do siebie.
Michael odwrócił się i chciał się o coś zapytać ale go uprzedziłam.
- Laura jest w kuchni- Chłopak uśmiechnął się i podążył za resztą do kuchni.
- Calum, zostaw moje naleśniki!- krzyknęłam gdy weszłam do kuchni i zobaczyłam że Cal dobiera się do mojego talerza.
Usiadłam do stołu i dokończyłam swoją porcję.
- I jak tam Nicole? Już lepiej? Nie będziesz na mnie już krzyczeć? - zapytał Calum z pełną buzią.
- Nie będę, Cal. A ty jak tam?
- Wspaniale. A te naleśniki to kto robił?
- Nicole- wtrąciła Laura.
- Dobre. A co na obiad dzisiaj robicie?- ponownie zapytał Calum.
- Myślałam nad Lasagne z mięsem i pomidorami- odparłam.
- No, to ja zostaję u was na obiad, bo u nas to zapewne będzie pizza- zaśmiałam się na jego wypowiedź. Calum popatrzył znacząco na resztę chłopaków.
CZYTASZ
Only Dreams /5SoS
FanfictionProlog: Laura i Nicole przeprowadzają się do Sydney. Układają sobie szczęśliwe życie, poznają 5 Seconds of Summer, Nicole znajduje zadowalającą pracę a Laura zaczyna swoją karierę. Wszystko idzie w dobrym kierunku. Ale na jak długo? W pewnym momenci...