Noc 7

3.2K 307 10
                                    

Boje się dzisiejszej nocy. Kol obiecał mi że zapamiętam ją. Że nie bedzie przyjemna. Chłopak nie zjawiał się przez cały wieczór.. Chyba sobie odpuścił. Weszłam do pokoju. A na moim łóżku leżała karteczka.

Nie minęło 30 nocy więc narazie cię nie opuszczę. Życzę miłych snów...
Nie krzycz za głośno SKARBIE..
Kol


Chłopak najwyraźniej planował coś na noc. Ale byłam zbyt zmęczona jego docinkami. Położyłam się i usnęłam....

Ona nie wiedziała że nie pośpi dzisiejszej nocy....

(*Trzy godziny później*)

Szłam przez mroczny las. Słyszałam w powietrzu głosy moich rodziców.
"Kochanie chodź do nas"
Biegłam uradowana. Tylko po to aby na środku zobaczyć masakrę. Wszyscy moi bliscy z rozszarpanymi gardłami. Wokół nich walała się masa krwi. Spojrzałam na swoje ręce. Były zakrwawione.
"To ty ich zabiłaś. Jesteś do niczego Mariiii"

Zerwałam się ze snu z krzykiem i płaczem nie mogłam złapać tchu dusiłam się. Dusiałam się łzami. Chyba dostałam ataku paniki.

- Kurwa!- usłyszałam przekleństwo i po chwili poczułam silne ramiona otulające mnie. - Jestem idiotą. Mari oddychaj. Spokojnie już. Błagam oddychaj.- na próżne były jego słowa. Nie potrafiłam się skupić. Bolała mnie klatka piersiowa co wszystko potęgowało. Chłopak odsunął się ode mnie i spojrzał w moje oczy.- To tylko sen dziewczynko. Mój sen. Gdybym wiedział że tak zareagujesz. Błagam oddychaj.- chwycił moje policzki w swe recę.- Błagam wdech i wydech. Spokojnie.- nie wiem jak się mu to udało ale atak minął. Zaczęłam spokojnie oddychać.

- Jak mogłeś. Zniosła bym wszystko. Dlaczego karzesz mnie akurat taką wizją.- zapłakałam, chłopak wstał i podszedł do okna.

-Bo nie jestem dobry Marii. Zrozum nie ma we mnie ani kawałka dobraci..- patrzył na mnie z czystym szaleństwem.

- Wynoś s...się!- nie byłam pewna tych słów. Ale on posłuchał zniknął. A ja próbowałam zasnąć widząc że i tak to mi sie nie uda..

Ale on był przy niej. I cierpiał widząc jej cierpienie.

----
Jak sie podoba.. ???
Nie wiem czy bedzie jeszcze jeden bo usypiam :)
Obudzcie mne :)

30 days..Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz