Noc 5.

3.4K 308 14
                                    

Strach przesiąkał moje ciało.
Chłopk miał zaraz się pojawić. Była już piąta noc. Usiadłam na łóżku i czekałam. Po chwili podłoga za mną zaskrzypiała. Odwróciłam się a za mną stał mój prześladowca.

- Problem rozwiązany.- mruknął. Patrzył na mnie swoim przeszywającym wzrokiem.

- Zabiłeś go?- wychlipałam. Nawet nie wiem kiedy zaczęłam płakać. Zbyt często płacze. Okazując tym moją bezsilność i strach. Chłopak podszedł do mnie bardzo blisko. Ale mnie nie dotknął.

- Dlaczego płaczesz? Ten idiota chciał zrobić z ciebie swoją prywatną ruską dziwke.- powiedział z bólem i goryczą. Sama nie wiem czemu płakałam może dlatego że był jedynym żyjącym członkiem mojej rodziny. Może dlatego że był moim chrzestnym.

- Bo oprócz złych wspomnień, mam tez te dobre.- chłopak pokiwał głową i gdy miał już się oddalić spytałam.

- Jak masz na imię.- znów widziałam na jego twarzy zaskoczenie. Był zmieszany.

- Kol. Kol Riddle. - uśmiechnął się zawadiacko i zniknął.

- Pa Kol. - mruknełam kładąc się spać.

A on czuwał nad nią i odganiał koszmary....

30 days..Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz