A obudziłam się o 6.00 nie lubię spać nie na swoim lub Kuby łóżku, bo wtedy się nie wysypiam, o 7.00 przyszedł do mnie lekarz i wytłmaczył mi że chemie dostane dopiero po porodzie, do porodu jeszcze 5 miesięcy, w szpitalu bylam 2 dni, gdy wyszłam świerze powietrze, o wiele lepiej się poczułam. Kuba mnie odwiedził pytał gdzie byłam przez te dwa dni! Ja mu nie chce mówić bo on mnie zostawi, za 5 miesięcy dziecko, a ja jeszcze chora na białaczkę. Jutro jest 1 wrzesnia, dziś idę na miasto kupić nowe buty sukienkę itp. Po zakupach przyszłam do domu, i zaczęła mi krew lecieć z nosa. Położyłam się spać, obudziłam się nastepnego dnia o godzinie 6.00 zaczełam się szykować, kupiłam luźniejszą sukienkę bo będzie widać brzuch, ogarnełam się i zaszłam ma dół zjeść śniadanie, okolo 7.30 wyszlam z domu do szkoły bylo na 8.00 do szkoly dotarlam razem z dzwonkiem napoczatku byl apel a później poszlismy do kościoła, zemdlałam i przyjechała po mnie karetka zawiozła mnie do szpitala, zostawili mnie na tydzień obserwacji, po tygodniu wróciłam do szkoły, Kuba chciał się dowiedzieć czy cos z stało się z Dawidkiem, i czemu zasłabłam
- Kuba to jest trudny temat, jestem wycieczniona, daj mi spokój proszę
- No okej
Byłam tak zmęczona ze wróciłam po 2 lekcji do domu, normalnie nie wytrzymuje ciagle słabne, jeszcze te kilka miesięcy muszę wytrzymać. Nastepnego dnia nie poszłam do szkoły... Kuba dowiedział się o raku od wychowawczyni, byl załamany, ale nie zostawił mnie.**
Wiem bardzo krotki xD
CZYTASZ
Jeff the Killer
Hayran KurguGłówna bohaterka ma na imie Aleksandra, jej zycie się sperdoliło, gdy zaczęła ogladac horrory, poznała Jeff'a, urodziła dziecko, jej życie nie miało sensu..