7

4.8K 178 20
                                    


-no dawaj Styles !! - krzyczałam do serwującego chłopaka .

-nie pospieszaj go - warczały na mnie jakieś dziewczyny. Zaśmiałam się i przygotowałam się do odbioru piłki .

- zobaczymy księżniczko !- zaśmiał się . Pokazałam mu język . Loczek wreszcie odbił piłkę , którą błyskawicznie odbiłam. Dziewczyny z innych klas weszły na salę tylko po to aby popatrzeć na Stylesa . Nie byłam zazdrosna tylko mnie to wkurzało sama nie wiem czemu . 

- odbij !-krzyknęłam do Samanthy ,która stała z założonymi rękami . Dziewczyna obróciła głowę i piłka upadła na ziemię . Wkurzyłam się . Styles patrzył rozbawiony na tą sytuację .

-mam pomysł kto chce do pana Stylesa , a kto do mnie ?- powiedziałam z uśmiechem . Oczywiście wszystkie dziewczyny z mojej grupy chciały iść do niego więc mogłam ponownie wybrać sobie drużynę . Miałam w niej już same normalne i dosyć dobrze grające dziewczyny , a Harry otaczał się pustymi idiotkami . 

- to ja serwuję !! - uśmiechnęłam się i złapałam piłkę . Szybko zaserwowałam i wbiegłam na moje miejsce . Jakaś dziewczyna stojąca obok Harrego chciała się popisać i próbowała odbić piłkę co jej nie wyszło i w stopniu ostatecznym uderzyła się w twarz . 

-nic ci nie jest ? - spytał ją . 

-nie dzięki-powiedziała i stała z ziemi za jego pomocą . Potem znowu zaczęliśmy grać w siatkówkę. Ja starałam się walić w Stylesa , a on we mnie . Lekcja skończyła się miło na unikaniu piłek ..

************************************************************************************************

-Harry ja chcem do Mac Donalda !! - jęczałam do chłopaka po zakończeniu lekcji .

- Harry ja też!!! - jęczał Tomas 

-Noooo dobraaa - westchnął brunet i odpalił auto .

-ale ty stawiasz - zaśmiał się do mnie .

-chciałbyś - prychnęłam ...  

  ***************************************************************************************

wysiedliśmy z auta i ruszyliśmy do knajpy . Szłam za rękę ze Stylesem . Sama nie wiem kiedy złapał mnie za nią . Nie wyrywałam się . Weszliśmy do środka i zajęliśmy stolik . 

- ja zamówię- powiedział Tom i poszedł do lady . 

- jedziesz na tą wycieczkę za miesiąc - zagadał Harry 

- taak a co ? -zapytałam

- będę waszym opiekunem - uśmiechnął się zadziornie . 

- fajnie - przyznałam 

- co fajnie ? - spytał Tom , który akurat przyniósł jedzenie .

- Harry będzie naszym opiekunem na wycieczce do Paryża .

- zajebiście !! - krzyknął blondyn , a parę  osób na niego popatrzyło .

zaśmiałam się i usłyszałam piosenkę lecącą w radiu . Od razu zaczęłam śpiewać .


  Say something, I'm giving up on you
I'll be the one, if you want me to
Anywhere, I would've followed you
Say something, I'm giving up on you

And I am feeling so small
It was over my head
I know nothing at all

And I will stumble and fall
I'm still learning to love
Just starting to crawl

Say something, I'm giving up on you
I'm sorry that I couldn't get to you
Anywhere, I would've followed you
Say something, I'm giving up on you

And I will swallow my pride
You're the one that I love
And I'm saying goodbye

Say something, I'm giving up on you
And I'm sorry that I couldn't get to you
And anywhere, I would've followed you

Say something, I'm giving up on you

Say something, I'm giving up on you
Say something 

- piosenkarka się znalazła - zażartował Harry .

- chodź ściemnia się zawiozę cię do domu - powiedział Harry .

- okej - powiedziałam . 

******************************************************************************

 Byliśmy już pod moim domem . 

- dzięki - powiedziałam do niego .

- nie ma sprawy - powiedział i patrzył na mnie .  

- pa 

- pa ...............


Sorki ze taki krótki  ale muszę się uczyć :(



My English teacher H.S / My Neighbor H.SOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz