23

3.2K 134 21
                                    

/next Day / Leżałam na łóżku z czerwonymi od płaczu oczami

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

/next Day /
Leżałam na łóżku z czerwonymi od płaczu oczami. Całą noc patrzyłam na zdjęcie na którym Harry pieprzy sie ze Stellą. W końcu otrzymałam smsa.
Od : Chuj Harry "skarbie to nie tak..."
Zdenerwowalam sie do granic możliwości.
Do : Chuj Harry " a jak kurwa...nie pisz do mnie wogóle. Nie chce cie znać.  Zrywam z tobą "
Gdy to napisalam szybko wyłączyłam telefon żeby nie mógł sie ze mną kontaktować.  Spojrzałam na Toma który właśnie gadał z jakimś gościem przez telefon. 
-mhm...tak...nie nie ma okresu....tak...trzy pudełka lodów oreo...mhm...i chipsy. ... nie nie jestem fetyszystą otyłych kobiet. ...do chuja....po prostu przywieźć te lody i pizze i nie zadawaj głupich pytań. ..pa. - kto to był? - zapytałam lekko rozbawiona patrząc na mojego przyjaciela.
- kupowalem ci jedzenie wiec wielb mnie - poruszył zabawnie brwiami
- głupek. ....- wywrocilam oczami
- zostajesz ze mną w hotelu dzisiaj??
- chcesz zostać? ?? Oszalałaś! - wyrzucił ręce w powietrze
- czemu niby - prychnelam
- wez dupe w garść!  Ubierz sie tak seksownie ze każdemu stanie od samego patrzenia!  I zrob te swoje babskie rzeczy. ... i idz zmierzyć sie z tym głupkiem i pustą suką! - wykrzyczał tańcząc po pokoju
- woah. ..po . pierwsze. ... ogarnij sie baletnico...po drugie nie wzięłam seksownych rzeczy. ..
- nie musisz. ...wystraszy ze masz seksownego i mądrego przyjaciela który pomyślał za ciebie - uśmiechnął się i wyciągnął ze swojej walizki seksowne ubrania.

- to nie jest seksowne

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- to nie jest seksowne.... - wywrocilam oczami
- masz racje...to nie jest seksowne. ..to jest zajebiście seksowne. ....
- uhhh dobra ! -ubrałam to i zrobiłam lekki makijaz. 
- omh omg omg!!! Zmieniłbym dla ciebie orientację! !!
- ale wolisz kutasy - wywrocilam oczami i przytulilam go
- a teraz...spokojnie idz..- nie dokończył bo słychać było pukanie do drzwi .
- Rosie....kochanie. ..to ja...Harry...
- kurwa to Styles!  - szepnelam
- słyszę idiotko...chowaj się
- gdzie?!?! - szeptalismy
- nie mam pojęcia. ....czekaj! Zejdź po rynnie na tamten balkon..tam powinien mieszkać Dylan. .
- dobra ale jak umre to ....uhhb - zeszlam po rynnie i stałam na balkonie prawdopodobnie należącym do Dylana. Zapukałam w okno . Nagle drzwi od balkonu otworzył starszy pan .
- co ty tu robisz dziecko?? - zmarszczył brwi
- eeee.....no bo wie pan...kolczyk mi spadl... - w myślach walnelam facepalma
- ah ta młodzież. ...- wypuścił mnie z pokoju a ja wpadłam na Stylesa od razu za drzwiami.
- kurwa no nie....no po prostu kurwa no nie....- powiedziałam waląc facepalma.
- Rossie...porozmawiajmy - przygryzl warge
- okej...- uśmiechnęłam sie szeroko
- serio? ? -uśmiechnął się
-jasne .. jak ci sie pieprzylo Stelle?? Fajna dupa? ?? Lubisz takie?? -zaczęłam lekko zdenerwowana
- nie o taką rozmowę mi chodzi. .-powiedział zrezygnowany
- a o jaką? - westchnelam
- chodźmy do mnie - powiedział
- po chu -zakryl mi usta dłonią a ja go ugryzlam 
- ej ! Za co to!? - zapytał
- za bycie dupkiem
- wali mnie to musimy pogadać - przeżucil sobie mnie przez ramię kładąc dłoń na moim tyłku.
- jeśli zaraz nie zabierzesz tej ręki obiecuje ci ze ją stracisz..... - powiedziałam spokojnie
- jaka  zadziorna...- uśmiechnął się
- zaraz ci przypierdole...- mruknelam, a on postawił mnie na ziemię przed jego pokojem.
- kochanie pogadajmy...to nie tak jak myślisz. ...  - otworzył drzwi od swojego pokoju a tam od razu ujrzałam nagą Stelle leżąca na łóżku
- aha super sie zabawiasz - chciałam odejść ale on złapał mnie za nadgarstek.
- ty Rose czekaj. ...a ty blond suko spierdalaj!! Nie  kocham cie wariatko i daj mi spokój!! !- krzyknął głośno na co podskoczylam ale objął mnie w pasie.  Nauczycielka prychnela i wyszla w ręczniu. Gdy zamknął drzwi odsunelam sie od niego
- o czym chcesz pogadać. ..- spojrzałam na niego
- ja jej nie kocham. ..przepraszam skarbie. ..wczoraj. ....nie byłem trzeźwy...bałem sie o ciebie i wypiłem trochę. .Stella mnie upiła i zaciągnela do łóżka. ...kocham cie mała. ..prosze wybacz mi. ..zmienię prace...tylko bądź ze mną. . -spojrzał na mnie zaszklonymi oczami
- ja nie ... nie wiem co powiedziec
- jak rano sie obudziłem obok niej..i zobaczyłem tego smsa od ciebie. ...rozplakalem sie...od razu pobieglem do twojego pokoju...nie było cie...
- co ci powiedział Tom?
- powiedział mi ze nikt chyba mnie nigdy mocno nie wyruchal w dupe i ze mam cie odzyskać...- powiedziałna co cicho sie zaśmiałam.
- Harry ja cie kocham. .. -nie dokończyłam bo przywarł swoimi ustami do moich i z chęcią oddalam pocałunek. 
- czekaj kochanie. ...- wstal z łóżka i podszedl do okna. Otworzył je i wydarł sie na całe gardło :
- pierdole rzucam prace! !!! - krzyknął
- Styles morda!!!!! Oglądam !! I powiedz Rose ze mam słodycze! !!-odkrzyknął mu Tom na co oboje sie zaśmialiśmy.
- rzuciłes prace dla mnie....- uśmiechnęłam sie i przytulilam go
- jesteś dla mnie najważniejsza kochanie. ... ii...zostaniesz moją dziewczyną ponownie?? -uśmiechnął się
- taak - przytulilam sie do niego
- chodz teraz na te słodycze. ...głodny jestem - uśmiechnął się.  Złapał mnie za rękę i podeszlismy do schodów.  Poszedl przodem.  Nagle poczułam, że ktoś mnie popycha i spadłam ze schodów. .. jedyne co pamiętam to Harrego który na kogoś krzyczał i jego ramiona. .....

My English teacher H.S / My Neighbor H.SOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz