Harry's p.o.v
Siedziałem obok Rosie i gładziłem jej rękę. Dziewczyna była uśmiechnięta na co na mojej twarzy również widniał uśmiech. Popatrzyła na mnie swoimi idealnymi szarymi oczami i mogłem mieć ją tylko dla siebie.
- mam coś na twarzy? ? - zaśmiała sie
- tylko ten cudowny uśmiech - przytuliłem ją
- słodki bajerant - zaśmiała sie na co dostała całusa w nos.
- słodka kusicielka - poradziłem ją na kolanach , a ona położyła głowę na moim ramieniu.
- dobra Styles podnieciłeś sie.?..- zaśmiała sie i zeskoczyła ze mnie
-nieee??? A tak w ogóle. ...
- tak?? - zmarszczyla czoło
- szkoda ,ze nie kuleje. .- uśmiechnąłem sie szeroko a ona wytrzeszczyła oczy
- co??? Czemu!? - zdziwiła sie
- bo chciałbym mieć taką laske jak ty - powiedziałem a ona walneła facepalma .
- jaki ty jesteś głupi. ...- popatrzyła na mnie na co tylko cmoknalem w powietrzu.
- mam coś lepszego. ..Tom mnie nauczył - pokazała mi język
- powiedz mii - mruknąłem
- nieee - uśmiechnęła się
- no ale czemu Rosie...-uśmiechnąłem sie
- nie chce podwyższać twojej samooceny -zaśmiała sie na co wywrocilem oczami
- no dawaj - klasnąłem
- ok.... przykro mi to mówić Harry...ale niestety szatan cie nienawidzi ...
- co???? -zmarszczylem brwi
- bo jesteś gorętszy od piekła -gdy to powiedziała zacząłem się śmiać jak dziecko
- Hazz dusisz sie?!?!? - śmiała się ze mną swoim uroczym glosikiem
- sory ale to ty brzmisz jak koń - powiedziałem
- a ty jak dusząca sie świnia - uśmiechnąłem się i objąłem ją ramionami w talii po czym złożyłem delikatny pocałunek na czole.
-juz za parę miesięcy skończysz szkole ty stara dupo .... - uśmiechnąłem sie
- oooo nieee powiedział 22 letni dziadek. ..- wywrocila oczami na co cicho się zaśmiałem.
- dobra Styles nie czaruj - zaśmiała sie
- z tego co wiem panno Jeff nie jestem czarodziejem - uśmiechnąłem sie i pocałowalem ją w policzek
- mhm to kto nam ostatnio "magicznie" wyczarował kartkówki spod biurka? ?? -zmarszczyla czoło a ja wybuchnalem śmiechem
- jja??? Nnie pamiętam - śmiałem się a ona wywrocila oczami i poszła po szklankę wody.
- chcesz cos ??? - zawołała z kuchni
- ciebie! !! -uśmiechnąłem sie
- boze.....co za debil. ... -mruknela . Uśmiechnąłem sie tylko i przytuliłem ją od tyłu chowając twarz w jej włosach. Wyczulem ze sie uśmiecha . Sam również się uśmiechnąłem .
- Rosie daj mi swój telefon - uśmiechnąłem sie
- nie??? - popatrzyła na mnie jak ja debila
- ojjj daj mi go kochanieeeee
- po jaką cholerę! ? - zaśmiała sie
- Zaufaj mi -pocałowalem ją
-ok - wyciągnęla z kieszeni telefon i podała mi go . Uśmiechnąłem sie do siebie i zacząłem się nim bawić. Po paru minutach zabawy oddałem jej go. Dziewczyna spojrzała na ekran i się uśmiechnęła.
- ładna tapeta panie Styles - zaśmiała się
- a dziękuję dziękuję - uśmiechnąłem sie . - masz tam też mój numer ..
- dobra - usiadła na krześle patrząc w telefon i uroczo marszczac nos
- słodka jesteś - oparlem sie o blat
-uważaj bo ci stanie - zaśmiała sie
- Sadystka..... -pokręciłem głową
- jesteś głodny Harry?? - zapytała
- jestem...wiec możemy coś razem ugotować - przytuliłem ją
-okej...to może... spaghetti?? - uśmiechnęła się i podeszła do lodówki ***********************************
Stałem tyłem do gotującej Rose. Nagle poczułem na twarzy dziwnej konsystencji coś
- co to!?!?!? -krzyknąlem patrząc jak białe cos spada na podłogę
- mąka ...- śmiała się ze mnie
- pdfffff ty zła kobieto! !! - rzucił we mnie i tak zaczęła sie wojna na mąkę.
********************************
Cali biali siedzieliśmy w kuchni na podłodze. Dziewczyna patrzyła na mnie z uśmiechem. Nie mogłem się oprzeć jej cudownym ustom. Pocałowalem ją uśmiechając się do siebie. Gdy się oderwalismy zobaczyłem ze jest późno. Wstałem z podłogi i otrzepałem się. Przytuliłem do siebie brunetke i pocałowalem w nos.
- do jutra kochanie - uśmiechnąłem sie
- do jutra - wyszedłem z jej domu z uśmiechem na twarzy===============================
Kochani to kolejny rozdział .. cały z perspektywy Hazzy *-*
![](https://img.wattpad.com/cover/54660117-288-k627398.jpg)
CZYTASZ
My English teacher H.S / My Neighbor H.S
FanficCo sie stanie gdy spotkają się ze sobą dwa różne charaktery?! Co sie stanie gdy w twojej szkole zacznie uczyć seksowny młody nauczyciel? Pewnie jest jedno..Rose Jeff i Harry Styles są nieugięci i wiedzą ze warto stawiać na swoim. .. jak zakończy sie...