Boże Narodzenie (3 dzień Świąt)

33 3 0
                                    

Jestem wykończona od dwóch godzin mam gorączke ponad 38.6 wszystko mnie boli. Nikogo niema. Rodzinka nie wróciła a, Zack wyjechał. Robie sobie zimne okłady i wziełam proszki. Wcale nie jest lepiej cukry mam od 258 do 500.

Gdzie norma to 70 do 140. Nic nie pomaga. Jest godzina 12:06. Wezwałam taksówkę która bedzie za 10 min. Ubrana czekam na nią. Do torby spakowałam pare ciuchów i potrzebne drobiazki.
Wyglądam jak śmierć.

Taksówka podjechała. Prosze by kierowca zawiózł mnie do szpitala.

Po 38 min jesteśmy na moejscu płace i szybko ide do szpitala zanim wchodze do holu upadam.

        

Chwila SzczęściaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz