Jestem wykończona od dwóch godzin mam gorączke ponad 38.6 wszystko mnie boli. Nikogo niema. Rodzinka nie wróciła a, Zack wyjechał. Robie sobie zimne okłady i wziełam proszki. Wcale nie jest lepiej cukry mam od 258 do 500.
Gdzie norma to 70 do 140. Nic nie pomaga. Jest godzina 12:06. Wezwałam taksówkę która bedzie za 10 min. Ubrana czekam na nią. Do torby spakowałam pare ciuchów i potrzebne drobiazki.
Wyglądam jak śmierć.Taksówka podjechała. Prosze by kierowca zawiózł mnie do szpitala.
Po 38 min jesteśmy na moejscu płace i szybko ide do szpitala zanim wchodze do holu upadam.
CZYTASZ
Chwila Szczęścia
SonstigesOna lat 17. Chce żyć jak inni mimo choroby ale nastepuja komplikacje. Jej życie jest a wlosku. Kto jej pomorze oprócz rodziny ? On lat 18. Kumpel brata do tego Najseksowniejszy chłopak w liceum jak ja spotka zmienia sie do nie do poznania. Chce jej...