Twoje ciepło

1.3K 111 9
                                    

-Wiem, że leżysz i płaczesz, cicho w poduszkę- Lekko zachrypnięty i wilgotny głos obił się o jej uszy. -Posłuchaj mnie, dobrze?

-Dobrze -Odpowiedziała, cicho łkając.

-Nie czekaj, aż będzie łatwiej, prościej, lepiej. Nie będzie. Trudności będą zawsze. Ucz się być szczęśliwa tu i teraz, nie jutro. Bo możesz nie zdążyć, może nie być żadnego jutra.

-To było piękne Mikey

-Przepraszam za wszystkie złe słowa, wypowiedziane w Twoim kierunku. Może kiedyś zrozumiesz, że mój chłód jest najgłośniejszym wołaniem o Twoje ciepło.

-Brakuje mi Ciebie. Nie daje sobie rady.

-Czasem mówią, że nie dasz rady, a ich słowa lecą jak wodospady. Unieść w górę się ponad swoje wady, możesz zdobyć cały świat nie będąc doskonałym.

-Te przekazy wywiercają mi dziurę w sercu. Tak bardzo tęsknię Mikey. To jest za trudne.

-Trzeba brać to co jest mimo ciężaru, bo nie chodzi o to żeby przeżyć burze, ale w deszczu tańczyć.

______________
I jak rozdział?

kik story |m.c.|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz