Następnego dnia
~~~~~Sophie~~~~~
Gdy się rano obudziłam i zeszłam na dół zjadłam śniadanie i ogarnęłam się. Moi rodzice jeszcze spali kiedy ja już musiałam wychodzić do szkoły. Zadzwoniłam do Amandy żeby zapytać się jej czy idziemy razem do szkoły, lecz ona nie odbierała. Trochę się zdziwiłam bo Am zawsze odbiera ode mnie bo ciągle siedzi z telefonem. -Coś jest nie tak. - pomyślałam.
Ale dobra może zaspała a może już poszła? Pójdę pod jej dom zobaczę czy jeszcze jest w domu. Szybko się ubrałam i wyszłam z domu.Skierowałam się w stronę jej domu. Gdy zaszłam pod dom zadzwoniłam dzwonkiem i otworzyła mi mama Am. Powiedziała że jej córka już poszła do szkoły bo się z kimś umówiła. Zdziwiłam się. Moja Amanda się z kimś umówiła?! Może jakiegoś fajnego chłopaka poznała.
Nie ważne zapytam się jej w szkole.
Było już po dzwonku a jej nadal nie było. Zmartwiłam się trochę bo jej mama powiedziała że już poszła do szkoły. Dziwne.Jedną lekcje później
-Am skarbie wreszcie przyszłaś. Gdzie byłaś? Martwiłam się! Byłam pod twoim domem i twoja mama mi powiedziała że się z kimś umowiłaś. Mów kto to taki? Jakiś mega przystojniak z liceum?
-Umówiłam się z Troyem z 3a. Miał mi pomc nauczyć się do matmy nie pamiętasz mówiłam Ci przecież w nocy.
-Serio? Sory to Cię w takim razie nie słuchałam bo byłam mega śpiąca. A co tam u ciebie?
I w tym momencie przyszedł do mnie sms od mojej mamy?! Napisała mi:
Mama:Hej kochanie! Mam złą wiadomość. Bo ten koncert miał być 27 marca a jednak przełożyli go aż do odwołania, ponieważ jeden z chłopców z Bars and Melody się rozchorował. Nie martw się pojedziecie na ten koncert obiecuje!
Całuje Cię mocno mama.No super przełożyli koncert bo, któryś z moich aniołków się rozchorował! Ciekawe, który. Zaraz zobaczę na snapie tam napewno coś znajdę. Po pięciu minutach wreszcie znalazłam to Charls zachorował na zapalenie płuc i nie może śpiewać bidulek.
Muszę szybko powiedzieć o tym Amandzie.
-Am mam złą wiadomość Charlie się rozchorował i nie będzie koncertu 27 marca tylko jak Charls będzie się czuł lepiej. Gdy jej to powiedziałam posmutniała.
-Jak to zachorował? Na co?
-Ma zapalenie płuc i nie może śpiewać.
-Mam pytanie czy ty pamiętasz o tym konkursie co ci mówiłam w nocy?
-Yyy... Nie za bardzo mogłabyś mi jeszcze raz opowiedzieć?
-Dobra wejdź sobie na instagrama Bars and Melody i poczytaj.
-Oki.5 minut później
-No okej przeczytałam. A jaki ja mam z tym związek?
-No proste! Ty byś zaśpiewała jakąś ich piosenkę, Nail by cię nagrał a ja bym napisała dlaczego akurat Ciebie mają wybrać i wyśle im to.
-Ale ja nie umiem śpiewać!
-Poczekaj chwilę.~~~~~Amanda~~~~~
-Proszę pani!! Pani Green!
-Tak? Co się stało Amando?
-Proszę pani bo mam pewną sparawę. Bo został ogłoszony taki konkurs na najlepszego wokalistę. I chcę żeby Sophie wzięła w nim udział lecz ona mówi że nie ma talentu!
Jeszcze przez chwilę rozmawiałam z panią Green i poszłam do Nail'a.-Hej Nail!
-Hej Amanda. Coś się stało?
-Nie. Tylko mam taką sprawę.
-No dawaj!
-No bo BaM ogłosili konkurs na najlepszego wokalistę...
-Chyba nie chcesz żebym śpiewał?
-Nie! Ale chodziło mi o to żeby Sophie śpiewała a ty byś ją nagrywał.
-Okej a to kiedy?
-Musimy jeszcze przekonać Sophie ogólnie to już gadałam z panią Green i się zgodziła.~~~~~Leo~~~~~
-Patrz Charls ile już osób przesłało filmiki! Ten post pojawił się wczoraj a już jest tyle filmików?! Jakim cudem?
-Widocznie mamy utalentowanych fanów.
-Przesłuchajmy kilka nagrań.
-Oki30 minut później
-O rany jednak nie mamy utalentowanych fanów!
-Zzzzzzzz
-Charlie! Nie śpij!
-Co? Co? O co chodzi?!
-Przesłuchałem kilka filmików i uznałem że nie mamy utalentowanych fanów.
-I po to mnie budziłeś?Tydzień później
~~~~~Sophie~~~~~
-Okej jestem gotowa!
-Zaczynamy! Nail kręcisz!
"Just know that you can be anything you want.
Anything you want,want,want.
I did this for me and my Bambinos.This is for the people 143!
This is for me and my Bambinos.This is for the people 143!
We dedicate this song to you. For standing by us through and through.
This is for me and you and me and you Bambinos,143!
I did it for me.I did it for you,Bambinos."
-I stop! Koniec! Sophie było super!
-To prawda skarbie!
-Dziękuje wam za pomoc!Dwa tygodnie później
~~~~~Sophie~~~~~
-Konkurs dobiegł końca! Strasznie się stresuje!
-Sophie ja też. A i mam jedną dobrą wiadomość!
-No dawaj.
-Poprawiłam wszystkie oceny!
-Gratulacje!
-Może uczcimy to jakoś? Zakupy? Pizza? Lody? Co o tym myślisz a może pajamas part?
-Nie wiem jak chcesz.
-Kochana co się stało?
-Nic...
-Nie prawda przecież widzę. Mów szybko o co chodzi.
-No bo chodzi o Nail'a..
-Co zrobił?
-Zadzwoniłam do niego przed wczoraj i chciałam z nim iść na spacer. I on powiedział że nie może bo musi pomóc mamie. No okej. Gdy poszłam do galerii handlowej piłam moją ulubioną kawę i nagle zobaczyłam... Nail'a z jakąś dziewczyną z którą się całował. Było mi tak smutno że aż się popłakałam i zaczęłam biec. Zobaczył mnie i odepchnął od siebie tą dziewczyną i pobiegł za mną lecz mnie nie dogonił wbiegłam do domu i moja mama się mnie zapytała co się stało. Opowiedziałam jej wszystko. Nail przez cały popołudnie stał pod moim domem. Dzwonił i pukał do drzwi, dzwonił do mnie i wysyłał sms-y. Lecz ja na nie nie reagowałam. Aż wreszcie moja mama go wpuściła. Byłam na nią tak zła że wyszłam i przyszłam do Ciebie. I od dzisiaj jestem singielką.Ten sam dzień
~~~~~Charlie~~~~~
-Ej Leo są jakieś nowe fajne zgłoszenia?
Nie... Poczekaj a jednak Tak! Znalzłem dziewczynę która wygrała!
-Pokaż!
-Nazywa się Sophie Mullen i pochodzi z Polski!
-Okej to ogłaszaj wyniki!Następnego dnia
~~~~~Amanda~~~~~
-Sophie! Sophie! Sophie!
-Co się stało?
-Wygrałaś!
-Ale co wygrałam?
-No ten konkurs BaM!
-Serio!? Pokaż!
O rany no faktycznie! Ale się ciesze .
-Jestem z Ciebie dumna!---------------------------------------------------------
I jak wam się podobało? Nie za dużo się dzieje? Piszcie mi co o tym rozdziale sądzicie.
