~~~~~Amanda~~~~~
Gdy doszłyśmy na miejsce gdzie byli chłopcy zobczyłyśmy tłum dziewczyn trzymających Vouga w ręce. Wykrzykiwały: "Jesteś nasz nie oddamy Cię żadnej dziewczynie!"
Brzmiało to trochę groźnie.. Wystraszyłam się.... Napisałam do Charlsa żeby wychodził bo się boję tutaj stać. On popatrzył się na mnie i chciał już wychodzić ale jakaś psychofanka zobaczyła że Charlie patrzy się na mnie i odwróciła się.
-Ej patrzcie czy to nie ta dziewczyna Charliego?! -wskazała na mnie. Wszystkie dziewczyny odwróciły się przodem do mnie. Już miały się na mnie żucić ale chłopcy wyszli z sali. Zamiast do mnie pobiegły do nich. Chłopcy zrobili sobie z nimi zdjęcia i dali autografy. Minęła godzina... A my cały czas satłyśmy a kolejka wcale nie malała. W końcu pomyślałam że uratujemy ich. Ja podeszłam od stron Charliego a Sophie od strony Leo. Złapałyśmy ich za ręce i wyciągnęłyśmy z tłumu fanek. Zaczęliśmy szybko uciekać do mojego domu. Niestety zaczął padać deszcz. Na całe szczęście ja niedaleko mieszkam. Uciekaliśmy a one cały czas nas goniły, byłam pewna że sobie odpuszczą ale nie! Goniły nas aż pod sam dom. Chłopcy musieli poczekać aż sobie pójdą. Postanowiliśmy że w coś zagramy, ale najpierw się przebierzemy. Charlie i Leo poszli na górę się "przebrać". Gdy wrócili nasze szczęki były na podłodze. Byli bez koszulek! Usiedli koło nas. Uśmiechneli się porozumiewawczo jakby o to im chodziło żebyśmy były całe czerwone. Teraz była nasza kolej na przebieranie się. Ubrałyśmy się podobnie krótkie spodenki, ja tang topa a Sophie crop topa. Zaszłyśmy jeszcze do łazienki i rozczesałyśmy włosy. Zostawiłyśmy je rozpuszczone. Gdy schodziłyśmy po schodach chłopki zaczęli gwizdać. Leo nie mógł oderwać swoich czekoladowych oczu od Sophie a blondasek ode mnie.
-No no nieźle wyglądacie! -zaczął mówić Charlie
-Wy też niczego sobie. -powiedziałam. -To w co gramy? -zapytał Leo zbliżając się do Sophie.
-Może być Monopol? -zapytałam
-Okej to przynieś my poczekamy.
Gdy byłam już w pokoju, wyjrzałam przez okno. Zobaczyłam że te wszystkie dziewczyny cały czas tam stoją! Czy one nie mogą się pogodzić z tym że Charlie jest ze mną?! On jest mój! Schylałam się po grę kiedy poczułam czyjeś ręce na moich biodrach. Był to Charlie. Tak go kocham ale trochę się boje tych jego wszystkich fanek....
-Skarbie co się stało? Czemu jesteś smutna?
-Nie jestem smutna.. Poprostu jest mi przykro i trochę się boję......
-Nie martw się. Poczekaj zaraz przyjdę. -gdy to powiedział zszedł na dół i po chwili widziałam go przed tymi wszystkim dziewczynami. Coś do nich mówił nie słyszałam co ale po chwili popatrzył się na mnie i przesłał buziaka. Dziewczyny były jeszcze bardziej zazdrosne.... Bałam się że coś mu zrobią... Zeszłam na dół z grą i zobaczyłam że Charlie już wrócił. Zaczęliśmy grać. Gdy gra się trochę rozkręciła wygrywałam, miałam bardzo dużo kart i pieniędzy. W pewnym momencie zaczęłam krzyczeć:
-"Na na na na na na na na na na na na!"
-Przestań bo Cię wrzucę do zimnej wody! -zagroził mi mój chłopak
-Nie przejęłam się tym za bardzo. Znowu zaczęłam krzyczeć. Po czym Charlie wstał i podszedł do mnie ja zerwałam się z krzesła i zaczęłam uciekać ze śmiechem. Możecie sobie tylko wyobrazić minę Leo i Sophie jam widzieli jak biegamy po całym domu! Była bezcenna! 😂 Wreszcie wpadłam na pomysł że wejdę do łazienki! Myślałam że to będzie dobry pomysł ale jednak nie.... Wbiegłam do łazienki i nie zdążyłam zamknąć na zamek. Charlie wpadł do łazienki i wziął mnie na ręce i szybko zaniósł do ogrodu po czym wrzucił do basenu! Cieszył się niezmiernie. Jednak ja pomyślałam że go pociągnę za nogę. I tak też zrobiłam. Wpadł do basenu! Byłam z siebie dumna. Charlie zaczął mnie chlapać ja jego także. Zapomnieliśmy o świecie nas otaczającym. Byliśmy tylko my! Ja i on. Księżniczka i Książę! Przestał mnie chlapać.... podszedł bliżej mnie.... objął i...... zbliżył nasze usta. To był najsłodszy pocałunek! Gdy już wróciliśmy do rzeczywistości Charlie zaczął się śmiać.
-Z czego się śmiejesz?!
-Z Ciebie skarbie!
-Dlaczego ze mnie?! Coś zrobiłam?!
-Tak. Wrzuciłaś mnie do basenu po czym pocałowałaś!
-Tak się składa że to ty mnie wrzuciłeś i pocałowałeś!!!!
-Oooooo! Jakie słodkie gołąbeczki!!!!! -powiedzieli Leo i Sophie razem
-Długo tu stoicie?!
-Trochę.... -powiedziała Sophie
-...... Wystarczająco długo by was nagrać! Będziecie sławni! -dokończył Leo
-Co?! Jak to?! Nie zrobicie tego?!
-A jednak! -popatrzyłam się na wąż ogrodowy który leżał za basenem.
-Podejdźcie zrobimy sobie selfie. -zaproponowałam
-Czemu nie. -podeszli
Złapałam za węża i gdy byli już koło basenu opryskałam ich! Zaczęli uciekać. Wszyscy znowu byliśmy mokrzy. Poszłam do domu po ręczniki i jakieś ciuchy i doznała szoku!
-Trin?! Mama?! Co wy tu robicie?! Miało was nie być do jutra!
-Tak ale wróciłyśmy wcześ..... -przerwano mojej mamie
-Am my musimy już iś..... -zatrzymał się Charlie zauważył że nie jestem sama.
-Yyyy dzień dobry. -wykrztusił
Jestem Charlie Lenehan chłopak Amandy. -podał rękę mojej mamie
Była mega zdziwiona. Wcale jej się nie dziwie...
-Ale my już to wiemy. -zaczęła się śmiać moja siostra
-Macie Vouga prawda?
-Kupiłyśmy Ci bo wiemy że to twoja ulubiona gazeta... -odparła moja rodzicielka
-To może ja już się będę zbierał..... Yyyyy do widzenia.
-Do widzenia dziecko!
Chłopak zniknął w ogrodzie. Poszłam zobaczyć czy wszyscy poszli niestety tak... A szkoda.
-Pierdoło chodź tutaj! -wykrzyczała moja siostra
-Co chcesz?!
-Nie ja tylko mama.
-Coś się stało mamo?
-Nie tylko mam dla Ciebie prezent... -wręczyła mi małe pudełko owinięte w papier ozdobny. Zaczęłam odpakowywać.
-Omg! Czy to jest?!?!?!Hej! Wiem wczoraj miał być rozdział ale nie było bo nie miałam weny za to dzisaj mnie jakoś tak natchnęło! Przepraszam że taki krótki ale jest już 23:36 i nie mam siły....
Wczoraj jak pisałam info było 470 wyświetleń a dzisiaj wchodze i patrzę 594!!!!! Jesteście niesamowici! Dobijecie do 600? Licze na to. Mam nadzieję że wytrzymacie ze mną do samego końca.
Jak myślicie co dostała Amanda? Piszcie w komentarzach.Jeśli Ci się spodobało zostaw komentarz i ⭐
A i mam taką propozycje. Mogłabym zrobić małe Q&A. Tylko do tego potrzebni jesteście mi wy! Piszcie co o tym sądzicie a ja pod następnym rozdziałem napisze co i jak!