To był cudowny czas. Myślałam: Mogę umierać! To był mój własny kawałek nieba. Mój azyl. Czułam się ważna i potrzebna. Miałam kogoś na kogo zawsze mogłam liczyć. Nigdy nie myślałam, że strata może być tak bolesna...
CZYTASZ
Wszystkie drogi prowadzą do Barcelony KOREKTA
FanfictionZawsze marzyłam o spotkaniu zawodników FC Barcelony. Gdy w końcu sen się ziścił, byłam najszczęśliwszą dziewczyną na świecie. Nigdy nie myślałam, że to wszystko jest na poważnie. Nie myliłam się... Okładka: SpeedwayGirl