Rozdział 10

134 25 4
                                    

*Free
No pięknie! Teraz Xena też zniknęła! Co będzie dalej!? Nagle stało się coś niezwykłego... ja stałam się wilkiem! Wow! Niesamowite! To naprawdę ja!? Ale czad!

*Lightning

Eh...ale nuda! Gdzie ona tak długo jest!? O przyszedł Fumio i Storm.

- Co teraz robimy bracie?- Storm'a chyba też już zaczyna drażnić ta bezczynność.

- Fumio! Co mówi twój instynkt w kwestii Katrin?- Zaczyna mnie niecierpliwić to, że jej cały czas nie ma!

- Spokojnie...jest niedaleko...ale...

- Ale co!?- Zdziwiłem się.

- Znowu ona... ta wilczyca... też jest w pobliżu i chyba śledzi Katrin...

- No cóż... trzeba wezwać wsparcie...- Fumio wygląda jakby chciał zgłosić się na ochotnika.- Pójdzie Kenta i Kenji!

- Ale...

- Nie ma ale! Jest postanowione! Pójdzie Kenta i Kenji! Wykonać!

- Tak jest!- Fumio poszedł po chłopaków.

*Katrin

O nie! Znowu się spóźnię! Trudno się mówi... mam takie wrażenie jakby ktoś mnie śledził... muszę się mieć na baczności!

*Xena

Oby mnie nie zauważyła! Muszę się dowiedzieć gdzie ona idzie! Wiem, że powinnam najpierw była powiedzieć o tym reszcie, ale mówi się trudno i żyje się dalej! Nagle poczułam obecność jeszcze dwóch wilków! Chwila...czy oni próbują mnie śledzić!? O nie! Ja tak się nie bawię! Mam dość ukrywania się! Pora na plan B! Czyli atak na dwójkę intruzów! Pewnie zaraz będą! Jeszcze chwila i...

*Kenta

Ja i mój wkurzający starszy o 15 min bliźniak mamy polować na wilczyce! Pora wyrównać rachunki! Kenji zaatakował pierwszy...ale ona umknęła ataku jakby się tego spodziewała! Postanowiłem zrobić swój ruch z góry! Wspiąłem się na drzewo i już po chwili siedziałem jej na grzbiecie! Chciałem ją ugryźć, ale zrzuciła mnie i wylądowałem na ziemi!

*Xena

Ta dwójka frajerów nie umie mnie pokonać! Hahaha! Ale mam ubaw! Ale nagle ona mnie zaatakowała! Upadłam na ziemię! No to mam problem...

*Lloyd

Wracałem z Izą w stronę powrotną. Kiedy byliśmy już w lesie usłyszeliśmy walkę! Razem postanowiliśmy to sprawdzić! Widzę trzy wilki i Xene!

- Musimy jej pomóc!- Iza pokiwała głową na znak, że się zgadza. Ruszyliśmy do ataku. Iza walczyła z czarno-szarym wilkiem a ja z fioletowym i pomarańczowym. Widać, że to są bliźniaki. Całkiem nieźle walczą, ale nie możemy się poddać...

___________________________________

Siemka! Kolejny rozdział! Yey! Dla niektórych na dobranoc😴, a dla innych na dzień dobry! 😁
Do zobaczenia w następnym rozdziale! 😄

Ninjago___Wilczy Wybrańcy___[CHWILOWO ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz