Pożegnałem się z chłopakami i wróciłem do samochodu. Pamiętam jak wcześniej z wielkim uśmiechem opuszczałem to miejsce. Odliczałem minuty do końca i biegłem jak głupi do auta, by wrócić do domu. Czekała tam. Bynajmniej przez pierwsze dwa lata. Przekręciłam kluczyk w stacyjce i otarłem oczy. Teraz wracam, bo muszę zająć się córką. Gdyby nie ona, już dawno bym się poddał. W życiu można przeżyć wiele, znieść wiele rzeczy. Ale śmierć tak bliskiej osoby zmienia cię na zawsze. Właściwie każde miejsce przypomina o dawnym życiu. Każda rzecz związana z przeszłością odnawia wspomnienia. Ile można męczyć się z samym sobą? Wiem, że nie byłem najlepszym mężczyzną dla niej. Mimo ogromnych chęci, nie potrafiłem jej pomóc, nie zauważyłem zmian w jej zachowaniu. Dopiero teraz to do mnie dotarło. Przez te pieprzone dwa lata analizowałem jej ruchy. A raczej to, co zapamiętałem. Jednak było już za późno. Tak nie przywrócę jej życia. Nie mogę już nic zrobić... Zabiłem ją.
CZYTASZ
Unbroken 2 | Andy Biersack
Fanfiction"Trudno zapomnieć o kimś, kto dał tak wiele do zapamiętania." ---- Andy stara się ułożyć życie sobie i małej Mary. Ból po stracie Hope nasila się z każdą rocznicą jej odejścia. Ciężko jest udawać, że wszystko jest okej, gdy rozrywa cię od środka. Je...