To tylko podejrzenia

638 40 0
                                    

Wczorajszy dzień szybko minął. Po grillu pomogliśmy posprzątać dom i ogarnąć podwórko. Wieczorem byłam już padnięta i gdy tylko zaszło słońce położyłam się spać.
Obudziłam się mając w pamięci twarz. Twarz chłopaka z łazienki. Nie mogłam uwierzyć, że to ten sam co z przebieralni. Jak to się mogło stać, że na siebie znowu wpadliśmy, w prawie identycznych warunkach.
Pamiętałam jego sylwetkę, wysoki, wysportowany, postawny. Jego ramiona, szerokie, umięśnione. Przypomniała mi się jego twarz, mocno zarysowana, przystojna, męska. Jego włosy zaczesane do tyłu. Ten błysk w oku. Tylko, jakby dwa razy podobny ale jednak inny. Nie mogłam tego do końca zrozumieć.
Chociaż wyraźnie pamiętam, jego wygląd z szatni i z łazienki, i na dodatek jestem pewna ze to był on, on jednak się do tego nie przyznaje. Okłamuje mnie. Mówi coś co jest nie zgodne z prawda i z tym co widziałam. Tego nie rozumiała. Po co? Może był zażenowany tą sytuacją w szatni i później w łazience bardziej niż pokazywał. Nie podobała mu się wizja dejavou. Nic dziwnego, to raczej była nie fajna sytuacja. A przynajmniej dla mnie. Próbując myśleć jak chłopak, to jemu raczej powinna się podobać. Ale on zresztą też byk dziwny. Wiec czego ja mam się spodziewać
Ale najciekawsze było że jego ojciec był trenerem futbolu. Legnę jak jego matką będzie trenerka. Trenerka drożyny pływackiej...
Czekaj...Chyba że... To całkiem nie taka głupia myśl. Przecież ten chłopak szukał mamy, no a jaka inna kobieta była bloku sportowym poza nią? No i jak powiedziała do zobaczenia później, co prawdy jej nie widziałam w domu, ale jeżeli to by była ona to na pewno przyszła by z rodziną, no a męża i syna widziałam. Wiec to całkiem możliwe.
Rose! O czym ty myślisz? Przyłapałam się nad myśleniem o nim. Już po raz kolejny... I później chyba zasnęłam

Who is the better Twin / Dolan TwinsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz