KILKA GODZIN WCZEŚNIEJ♥Kassie♥
- Kassie! Choć zobaczyć swój tort! - krzyknął Dylan.
- Już idę!
Waśnie siedziałam sobie na łóżku w moim pokoju - teraz to moim i Dylan'a - i czytałam jakieś opowiadanie na wattpadzie. Najdziwniejsze było to, że była w nim dziewczyna o moim imieniu.
Wyłączyłam aplikacje, zablokowałam telefon i jak poparzona wyskoczyłam z łóżka, ale byłam tak nieuważna, że gdy skoczyłam nie zauważyłam poduszki leżącej na ziemi i się o nią poślizgnęłam i wylądowałam na twarzy.
Serce biło mi niemiłosiernie szybko, a z gardła wydobył się przeraźliwy pisk. Podniosłam się na trzęsących się rękach i otworzyłam oczy.
Krew.
Krew na podłodze, krew na moim żółtym swetrze, krew na moich rękach.
Krew przędzie.
Zakręciło mi się w głowię, ale udało mi się wydusić krzyk.
- Dan!! Pomocy! Krew! Nos! - Wrzeszczałam biorąc przy każdym tym słowie wdech.
Drzwi otworzyły się gwałtownie.
Nie podnosiłam głowy, bo i tak wiedziałam kto to.
- Boże coś ty se zrobiła? - pyta.
- Nie ważne, a teraz przynieś lód i czysty ręcznik.
Podał mi to.
- Miałeś to przy sobie?
- Nie,przecież słyszałem jak krzyczysz. Krew, nos. Można się skapnąć o co ci chodziło.
- Mniejsza, przydaj się na coś i przyłóż mi lód do szyi.
Przyłożył i już po paru minutach krwotok ustąpił, a mój piękny różowy ręcznik był cały we krwi.
- Pokaż nos.
Podniosłam głowę w jego stronę. On chwycił mój podbródek. Uśmiechnął się.
-Czyli, że jest dobrze?
- Tak, masz szczęście, to tylko lekkie stłuczenie - cmoknął mnie w czubek nosa.
Bolało.
- Auł!Co to miało znaczyć! - zbeształam go.
- Przepraszam myślałem, że ból już minął - jego mina przypominała mi takiego kotka (kota w butach) ze Shrek'a.
Przewróciłam oczami. Poklepałam go po plecach i wstałam.
- No to co, choć pokażesz mi te twoje arcydzieło.
***
W TYM SAMYM CZASIE
♥Shawn♥
Stoję w umówionym miejscu już jakąś godzinę, a Julii nadal nie ma.
Rozumiem to, że dziewczyny muszą zrobić się na bóstwo...ale no bez przesady.- Już jestem! - wykrzyczał ktoś za mną.
Obróciłem się.
Julia.
- O raczyłaś się wreszcie pojawić - wyszczerzyłem się ukazując równe białe zęby.
Zarumieniła się.
Przyjrzałem się jej ubraniu.
Miała na sobie zieloną przewiewną sukienkę i do tego sandałki.
Prosto, ale też słodko i pociągająco.
Włosy które wyglądały jak u pudla i choć brzmi to obraźliwie, ale tak nie jest. Mniejsza.
Jej włosy były spięte w luźnego koka, przez to parę kosmyków wyleciało na na zewnątrz. Miała lekki makijaż złożony z tuszu do rzęs i błyszczyka.
Wyglądała cudownie!
- No to może lody i spacer? - zaproponowałem.
- Jasne - uśmiechnęła się lekko.
Wysunąłem ramię by mogła mnie za nie złapać.
Zrobiła to.
***
Przeszliśmy chyba cały park, rozmawiając i pożerając lody.
Czułem się przy niej tak swobodnie.
Ręką wskazałem na ławkę przed nami. Dziewczyna pojęła aluzje i usiadła na niej, tak zrobiłem i ja.
- Shawn, to była fantastyczna randka - powiedziała chwytając mnie nieśmiało za rękę.
Ścisnąłem jej drobną dłoń i pocałowałem jej wierzch.
- Zgadzam się.
- Ale muszę ci coś powiedzieć....
Zdziwiony popatrzałem na nią, o co jej chodzi?
- Ja, j-ja wyjeżdżam. Mój brat zostanie przeniesiony do innego szpitala, gzie zapewnią mu lepszą opiekę i leczenia.
Posmutniałem, a zapowiadało się tak pięknie.
Już miałem jej odpowiedzieć, gdy nagle, zawiał wielki wiatr. Strasznie silny.
Popatrzałem na Julię i już wiedzieliśmy. Musimy iść na plaże stamtąd dochodził wiatr.
Biegliśmy ile sił w nogach i gdy już staliśmy razem obok siebie trzymając za ręce, zobaczyliśmy to...
( tak na serio to była znacznie mniejsza ta fala, dużo ludzi przeżyło więc była to mała fala, ale grunt to dobre zdj Xd)
Tsunami! Potężna fala która zmierzała w naszym kierunku.
Dzwonię do Nash'a. Odbiera prawie odrazu.
- Nash gdzie jesteś!?
- U Kassie i Dylan'a.
- Spierdzielajcie szybko! Tsunami nadchodzi będzie u was za jakieś 10 minut!!!
- Chłopie, a co z tobą! Gdzie jesteś!?
- Ja już nie mam czasu - po moich policzkach spłynęły łzy czułem jak Julia się do mnie tuli i głośno płacze.
- Żegnaj Nash powiedz wszystkim, że was kocham!Fala uderzyła we mnie i Julię.
To koniec....
CZYTASZ
Princess's Brother cz.2🔚
Teen FictionKontynuacja książki "Sister Brother" porąbanej historii o Kassie. Dziewczynie która zakochuje się we własnym bracie Dylanie, który nie jest tym za kogo się podaje. Po zrozumieniu, że nie może być ze swoim bratem, bo nie chce sprzeciwić się prawu i...