O umówionej godzinie przed moim domem zjawił się Cameron.
Otworzyłam mu drzwi.
- Wow...
- Dzięki... Twoja koszula też jest niczego sobie
- Ale się wystroiłaś!
- Pff... Wcale nie! Wyglądam jak zawsze debilu!!
-Ej! Bez takich!.... Idziemy?
- Pewnie. A gdzie?
- Zobaczysz - uśmiechnął się szyderczo, założył mi opaskę na oczy i złapał za rękęPo chwili znaleźliśmy się na miejscu.
- Okej. Liczę - powiedział - 1... 2....3!
Zdjęłam opaskę z oczu.
- Wooow - nie mogłam uwierzyć własnym oczom, byłam na plaży, zaćmienie słońca i kocyk rozłożony nad brzegiem morza, po prostu wspaniale
- Cieszę się, że podzielasz mój wysiłekSiedzieliśmy chyba z 2 godziny na kocu i gadaliśmy. Ten dupek nie jest aż taki zły jak myślałam. Chyba, że to ja padłam na kolejną, naiwną ofiarę.
- Chodź na most!- zrzucił z siebie koszulkę i pociągnął mnie za sobą
- Achhh... Uważaj! Moja kostka jeszcze nie wyzdrowiała idioto!
- Idioto?- wziął mnie na ręce i biegł dalej - To co? Chyba kara się należy?
- Jaka kara?! Za co?!Nie odpowiedział tylko wskoczył ze mną do wody.... Idiota, po prostu idiota!
- Debilu!! Zimno mi!!
Chłopak przyciągnął mnie do siebie i próbował utrzymać się na powierzchni.
- Umm... Scarlett?
- Tak
- Czy mogę...?
- Nie!!
- Żartuję! Bluzka ci spadła! Hahahah, jesteś na staniku! Wtulona we mnie!
- O kurwa!
- Spokojnie, oddam ci moją - uśmiechnął się, po czym przyciągnął mnie do siebie i musnął delikatnie moje wargi
- Idioto! Toniemy!! - odepchnęłam chłopaka od siebie i zaczęłam płynąć w kierunku brzegu - Powiedz mi, że masz ręcznik!!- wybuchnęłam śmiechem
- Nie. Ja ci wystarczę - oddał mi swoją koszulkę, przykrył kocem, wziął mnie na ręce i zniósł pod mój dom
- Więc...
- Więc...?
- Pa CamPoczułam lekkie pociągnięcie w kierunku chłopaka, a potem dostałam ogromnego przytulasa.
- Dzięki za wszystko Scarlett. Naprawdę. Chyba od dawna nie bawiłem się tak dobrze.
- Ja też - przygryzłam wargę i weszłam do domu - Nadal jesteś idiotą Cam! - krzyknęłam przed zamknięciem drzwi.*****
Wiem, wiem, wiem. Nie tego się spodziewaliście. Nie umiem chyba oddać tego romantycznego klimatu. Mimo to mam nadzieję, że nie jest najgorzej. Ach! I poza tym jest pierwszy pocałunek!!!
Jak myślicie? Będzie Carlett? :'))
CZYTASZ
Messages II C.D. ✅
FanficNieznany: cześć skarbie :* Ja: czego nie zrozumiałeś w słowie SPIERDALAJ?! Nieznany: ja wszystko, ale widzę, że ty nadal nie dopuszczasz do siebie informacji, że nie dam ci żyć beze mnie <3 #19- Dallas (07.18)