Ja: Bum! Mam chłopaka!
Nieznany: Serio? Któż to taki? Chce wiedzieć!
Ja: Nie zgadniesz!
Ja: Pewnie padniesz trupem!
Ja: To Cameron!
Nieznany: Aaaaaaaaa
Nieznany: *piszczę*
Nieznany: Jestem świetny!
Ja: Ej! Czemu akurat ty?!
Ja: To ja mam chłopaka.
Nieznany: Ale to ja ci mówiłem, żebyś dała mu szansę perło :*
Ja: Kocham cię! <3
Nieznany: Bardziej niż swojego chłopaka?
Ja: Nie! :P
*****
Pomimo tragedii rodzinnej dodaję rozdział, żebyście mieli co czytać...
Do zobaczenia w następnym.
Jeśli przynudzam to przepraszam. 🙏
CZYTASZ
Messages II C.D. ✅
FanfictionNieznany: cześć skarbie :* Ja: czego nie zrozumiałeś w słowie SPIERDALAJ?! Nieznany: ja wszystko, ale widzę, że ty nadal nie dopuszczasz do siebie informacji, że nie dam ci żyć beze mnie <3 #19- Dallas (07.18)