#27

261 17 1
                                    

-Zajebista impreza! - powiedziałam,  a może raczej krzyknęłam? W sumie to nie wiem... Jestem już tak schlana,  że wolę chyba nie wiedzieć co robiłam przez ostatnie 2 godziny.
- Tak...-  Cameron przeciągnął swoją wypowiedź,  a ja głupia oczywiście nie wiedziałam dlaczego - Gdyby nie ten blondas to wszystko byłoby okay.- odwrócił wzrok i zrobił oburzoną minę.  Mimo to wyglądał śmiesznie,  wręcz komicznie. Zaczęłam się śmiać,  a ten od razu uniósł głowę i się zdziwił. - Z czego się tak śmiejesz?! Ze mnie??! 
-Yyy... No raczej.- przywaliłam mu z pięści w ramię
-Auuu! Nie bij mnie!
-O nie.  Pan silne nerwy się znalazł. - ponownie wybuchnęłam śmiechem
-Ej! Nie chcesz wiedzieć co zrobię jeśli nie przestaniesz!
-Nieee... Tylko nie gadaj, że ze mną zerwiesz - wydełam wargi i spojrzałam na niego z błagalnym wzrokiem
- Zostawię to bez komentarza skarbie.- przytulił mnie po czym wziął mnie na ręce i zaniósł na kanapę.

*****
Mały krótki kryzys zaliczony 😂
Mam nadzieję,  że się podobał! 😘😘
Do następnego!  ❤

Messages II C.D. ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz