Ja: Słuchaj!
Nieznany: Z przyjemnością! :*
Ja: Więc.
Ja: Piszemy ze sobą już od ponad miesiąca, a ja nadal nie znam twojego imienia.
Nieznany: I co w związku z tym?
Ja: Chce je poznać!
Nieznany: To chyba nienajlepszy pomysł
Ja: Proszę 💞
Nieznany: Mogę ci powiedzieć tylko kawałek. Jest na C.
Ja: No ej 😢
Ja: Chciałam znać całe...
C: Takie życie, kochanie
*****
Okey...
Więc jestem już po pogrzebie i stypie dziadka 😭... No i takim trafem wyszło, że dzisiaj mam wam wrzucić rozdział.
Mam nadzieję, że się podoba. 😊
Cieszę się także, że został on przeze mnie napisany wcześniej, bo jeśli miałabym to pisać teraz to pewnie wyszedłby jakiś "misz-masz" (?), albo nie było by go wcale.
Więc cieszmy się i radujmy z tego, że jest. 😉
Poza tym chciałam wam podziękować z całego serducha za ponad 2k wyświetleń ❤
I takie krótkie jeszcze ogłoszenie duszpasterskie (?).
* przewiduję jeszcze 7 rozdziałów do końca tej książki
Czyli teoretycznie muszę wykazać się swoją "weną" ( może w końcu mnie zawita) na 2 ostatnie rozdziały. Mniej więcej wiem co i jak w nich wszystko będzie, ale trzeba to poskładać w sensowną całość... ( jeśli się zastanawiacie czemu 2, to odpowiem. Otóż mam jeszcze 5 w zapasie 😂)
Także ten...
Komentujcie, gwiazdkujcie i róbcie co tam tylko chcecie ( oczywiście wszystko z umiarem)
Żegnam 😘
CZYTASZ
Messages II C.D. ✅
Fiksi PenggemarNieznany: cześć skarbie :* Ja: czego nie zrozumiałeś w słowie SPIERDALAJ?! Nieznany: ja wszystko, ale widzę, że ty nadal nie dopuszczasz do siebie informacji, że nie dam ci żyć beze mnie <3 #19- Dallas (07.18)