Przez całą drogę myślałem o staruszku, którego dzisiaj uratowałem. Nagle zaczął padać deszcz.
Szlag by to trafił.
Teraz byłem już na maksa zdenerwowany.
Zresztą ten kot patrzył się na mnie jakbym coś do niego miał.
No tak dzisiaj wszystko było dziwne.
Nagle zadzwonił mój telefon. O! Kuzyn dzwoni dawno do mnie nie dzwonił, ale dziś nie mam ochoty z nim rozmawiać. Włożyłem telefon do torby. Nagle poczułem jakieś drewniane pudełkoHej trochę pozmieniałam rozdział. Ciekawe czy się domyślacie co jest w tym pudełku. No pewnie, że się domyślacie przecież jesteście mądrzy. A rozdział trochę krótki, ale na umysł pisałam. I jeśli rozdział się wam spodobał to możecie dać gwiazdkę. Przypominam to nic nie kosztuje.
To pa lewki! (tak nazywam swoich czytelników);-)
CZYTASZ
Biały Lew||Miracolous||
FanfictionCześć. Ta opowieść opowiada o losach 15-letniego Jack sławnego piłkarza. Jack dzięki pomocy tajemniczymu starcy, dostanie Miraculum lwa. W ten sposób stanie się niezwykłym bohaterem o imieniu Biały lew. Będzie on bronił Paryża u boku Biedronki i Cza...