Epilog.

241 16 7
                                    

Żegnam wszystkich moich przyjaciół.
Każdego z nich spotkał tragiczny koniec.
Z każdym mijającym dniem,
Kłamałabym gdybym nie powiedziała,
Że tęsknię za nimi tej nocy.
I gdyby tylko wiedzieli
To, co chcę teraz powiedzieć...

Gdybym mogła być z Tobą tej nocy,
Zaśpiewałabym Ci do snu.
Nigdy bym im nie pozwoliła zabrać światła zza Twoich oczu.
Pewnego dnia przegram tę walkę.
Kiedy zgaśniemy w ciemnościach,
Tylko pamiętaj, by zawsze płonąć tak jasno.

Bądź silny.
Przyjdzie na nas czas, zrozumiesz.
Wszyscy dzisiaj się pożegnamy.
I przykro mi, że skończy się to w ten sposób.
Jeśli obiecasz, że nie będziesz płakać,
Powiem Ci to, co zawsze chciałam powiedzieć.

Czasami musimy stać się silniejsi,
Ale Ty nie możesz być silniejszy w ciemności.
Gdy już mnie nie będzie,
Musisz być silniejszy.

Podpisano: Nikt ważny

-A gdybym mógł być z Tobą tej nocy, zaśpiewałbym Ci do snu. Nigdy bym im nie pozwolił zabrać światła zza Twoich oczu. - dodałem cicho, strzepując śnieg z kamiennego anioła stojącego obok grobu.







Podpisano: Nikt ważnyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz