[: kotek]
Sprawdź, czy przeczytałaś poprzedni, ponieważ dodaję w małym odstępie czasu.
enjoy 👉🏼👌🏼
Michael
Staliśmy już przed wejściem na scenę. Trzymałem w jednej ręce gitarę, ze spuszczoną głową. Spojrzałem na Luke'a, który najwyraźniej widząc moje nastawienie posłał mi pocieszający uśmiech.
Oparł swoją gitarę o krzesło, rozejrzał się, po czym złączył nasze wargi. Zdziwiony jego ruchem, przyglądałem mu się w szoku. Po chwili zacząłem oddawać pocałunki. Czułem się taki malutki, przewyższał mnie o jakieś piętnaście centymetrów.
Pociągnął mnie w kierunku ściany i przyparł do niej. Jęknąłem cichutko, wywołując tym uśmiech na jego twarzy.
Jego dłoń znalazła się niebezpiecznie blisko mojego krocza. Zaskomlałem cicho, gdy poczułem, jak potarł nią mojego przyjaciela. Spojrzałem na niego swoimi zielonymi oczami z lekko otwartymi ustami.
- Kotku, proszę...
- Teraz przygotowują się Michael Clifford i Luke Hemmings z piosenką „Wrapped around your finger".
Odsunęliśmy się gwałtownie od siebie, śmiejąc. Wyślizgnąłem się z jego ramion, po czym wziąłem swoją gitarę do ręki. Luke zrobił to samo, poprawił palcami moje włosy i weszliśmy na scenę.
Podszedł do mnie chłopak, który najprawdopodniej był dźwiękowcem. Podłączył kabel do wzmacniacza i podał mi końcówkę, bym podłączył ją do mojej gitary. Ręce trzęsły mi się tak bardzo, że nie wiedziałem nawet, co mam zrobić.
- Włożyć Ci go? - zapytał. Był mniej więcej w naszym wieku, patrzyłem się w jego brązowe oczy, przestraszony.
Luke natychmiast podszedł do nas. Nie wiem, co takiego zrobił, że nawet nie odzywając się, brunet uniósł dłonie do góry w niewinnym geście i wrócił na swoje miejsce. Mogłem tylko wyobrazic sobie, jak wściekłe spojrzenie mógł mu posłać.
Poczułem, jak Luke potrząsnął dość mocno moim ciałem. Spojrzałem na niego z przerażeniem.
- W...włożysz mi... - spytałem nieśmiało.
- Penisa potem, teraz zrobię to z kablem.
Zignorowałem jego odpowiedz. Oddychałem szybko, próbując unormować oddech. Byłem przerażony ilością osób na widowni. Ci wszyscy ludzie będą świadkami mojej porażki.
- Mike będzie dobrze, zobaczysz - powiedział Luke, co wcale nie ograniczyło moich obaw.
Usiedliśmy na wysokich krzesłach. Poprawiłem mikrofon by był mniej więcej na wysokości moich ust. W pewnym momencie wszystkie światła rozbłysły na nas, a to oznaczało, że nadszedł już czas na nas. Przełknąłem głośno ślinę. Zagrałem pierwszy chwyt, przymykając oczy.
Throwing rocks at your window at midnight
Czułem, jak wszystkie spojrzenia są skupione na mojej osobie.
You met me in your backyard that night
Słyszałem ciche słowa Luke'a siedzącego po mojej lewej stronie. Ciche: »Dajesz radę, wierzę w Ciebie.
In the moonlight you looked just like an angel in disguise
Myślami wróciłem do pamiętnego wieczoru, gdy Luke wszedł do mojego pokoju przez balkon. Uśmiechnąłem się na to wspomnienie.
CZYTASZ
» wanna be my kitty? | muke ✔️
Fanfiction» Kochanie, Ty palisz? » Czy palę? Palę okazyjnie papierosa, a ty spalasz moje serce każdego pieprzonego dnia. » Na pierwszy rzut oka jest to coś typowego, bo co nadzwyczajnego może się dziać w liceum? Oceniamy ludzi na podstawie kostiumów i mase...