9

777 41 0
                                    

Właśnie szykowałam się na spotkanie z Hemmingsem. Szczerze to nie mam pojęcia czy będzie reszta ekipy.

Poprawiłam tylko jeszcze usta wiśniową szminką i wyszłam z domu ,zamykając go uprzednio na klucz

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Poprawiłam tylko jeszcze usta wiśniową szminką i wyszłam z domu ,zamykając go uprzednio na klucz. Coll czekał na mnie w swoim czarnym BMW. Obiecał,że mnie podwiezie.
-Hej.-powiedział.
-Hej.-odpowiedziałam.
Niestety byłam zbyt zestresowana by kontynuować jakąkolwiek zaczętą przez blondyna rozmowę.
Po jakimś czasie jazdy byłam na miejscu. Podziękowałam chłopakowi i czekałam na Luke'a pod wejściem do opery.
-Cześć.-zaczął Luke.
Zza jego pleców wyłoniła się reszta zespołu.
-Cześć.-szepnęłam troche spięta.
Calum podszedł do mnie i zamknął w szczelnyn uścisku.
-Hood,udusisz mnie-mruknęłam.
Chłopak momentalnie poluźnił uścisk i puścił mnie.
-Cześć Casidy. My jeszcze nie mieliśmy okazji rozmawiać.-wtrącił Asthon.
-Taak...ostatnio byłeś zbyt zajęty gonieniem Caluma.-powiedziałam śmiejąc się.
-Dobra,dobra. Z Cliffordem się jako tako znasz. Mam tą niespodziankę.-oznajmił zadowolony Luke.
Myślałam,że ta rozmowa,ogólnie to spotkanie,pójdzie mi gorzej.
Rozmawiałam z chłopakami dość swobodnie.
-To co to za niespodzianka?-spytałam.
-Luke wymyślił.-wtrącił szybko Michael.
-Chcielibyśmy zaprosić-powiedział Asthon.
-Dark Shadows-dopowiedział Calum
-Na Australia Tour razem z 5Seconds of Summer!-oznajmił Luke.
-Co ty na to?-zapytał Asthon.
Zaniemówiłam. Naprawdę,nie mogłam nic powiedzieć.
-Ej ,wszystko ok?-spytał Calum.
Bez większego zastanowienia się podeszłam do chłopaków i ich przytuliłam.
-Dziękuje. Dziękujemy-szepnęłam.
-To nie koniec niespodzianek.-rzucił Luke ciągnąc mnie za sobą do środka.
Pociągnął mnie na scenę i wręczył gitarę.
-Zagrasz nam coś.-stwierdził Michael siadając z resztą w pierwszym rzędzie.
Na początku troche słabo mi to szło ,ale rozkręciłam się i dalej wychodziło mi dobrze. Przy ostatnich wersach Wherever You Are zakręciła mi się łezka w oku.
Chłopaki zaczęli bić brawo.
-Może pan wyjść-krzyknął Calum na całą salę.
-Co?-spytałam sama siebie.
Czerwony materiał kurtyny delikatnie się uchylił ,ukazując czyjąś postać.
-Casidy to jest menager z Capitol Records.-oznajmił Luke stojący obok mnie.
Chwila kiedy on się tu znalazł?
-Dzień Dobry.-powiedziałam podając ręke mężczyźnie.
-Tak tak,darujmy sobie formalności. Chłopaki pokazali mi wasz cover. Nie powiem,spodobał mi się wasz głos. Co powiecie na wydanie pierwszej piosenki?-zapytała facet.
-Szczerze to trudna decyzja. W zespole nie jestem sama i nie wiem co na to chłopaki. Porozmawiam z nimi i skontaktujemy się z panem.-odpowiedziałam lekko uśmiechając się.
-Mądra decyzja. Słyszałem również o waszym występie na AT5SOS. Oczywiście zgadzam się na to. Musicie być w sobotę o 9 rano w
Sydney Entertainment Centre. Tu mam dla was wejściówki na tyły i jeden zwykły bilet -odparł mężczyzna i podał mi przepustki oraz jeden bilet.
Natychmiastowo przypomniała mi się Jenny z galerii ,której obiecałam bilet na pierwszy koncert. Podziękowałam szybko menagerowi i zadzwoniłam po chłopaków. Wyszliśmy z Opery i czekaliśmy na nich na dworze. Po godzinie czekania przyjechali samochodem Coll'a.
-Wow-wydukał Nick.
W sumie moja reakcja nie była inna. Przed nami stali nasi idole.
Chłopaki uścisnęli sobie ręce na powitanie.
-Posłuchajcie mnie teraz uważnie. Dark Shadows zostało zaproszone na występ w trasie AT5SOS!-pisnęłam.
-Oraz zainteresowało się wami Capitol Records.-dopowiedział Michael.

Nowy ZespółOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz