30

459 25 2
                                    

-Luke,wyjdź!-krzyknęłam wskazując palcem na drzwi.
-C..co?-zapytał zdziwiony.
-Wyjdź!-rozkazałam.
Ten lekko zdziwiony wyszedł,a ja zaczęłam się śmiać.
Wzrok wszystkich skierowany był na mnie.
-No co?-spytałam siadając na moim miejscu.
-Co to było?-zapytał Ashton podchodząc z resztą obok mnie.
-Znajdźcie mi 20 osób.-oznajmiłam.
Popatrzyli na mnie jak na idiotę,ale wykonali polecenie. Każdy z tej piątki znalazł mi po 4 osoby.
-Ustawcie się pod ścianą w rządku.-powiedziałam odsuwając krzesła dalej,by zrobić więcej miejsca.
-Powiesz nam o co chodzi?-spytał Calum.
-Żeby się trochę pobawić,wywaliłam Luke'a i zrobimy zabawę z emoji z mesengera.-oznajmiłam.
Przez salę przeleciało (ekhem..bez skojarzeń proszę ekhem..) cichę "aaaa...".
-Michael dam ci chustę i pójdziesz po niego?-zapytałam wyciągając chustę z torebki.
-Mam iść po niego z zawiązanymi oczami?-spytał zdziwiony.
-Nie farbuj więcej włosów ,bo farba ci najwyraźniej szkodzi.-westchnęłam.
Wcisnęłam w ręke kolorowemu chustę i wypchnęłam za drzwi.
Po chwili nacisnęłam na wcześniej wspomnianą aplikację. Drzwi się owtorzyły ,a tam Luke wymachujący rękami na wszystkie strony,za nim Michael trzymając go.
-Dajcie im przejść.-poprosiłam do mikrofonu
-Luke,przepraszam ,że tak drastycznie cię wywaliłam,ale będziesz musiał zgadnąć jaką emoji jest osoba stojąca przed tobą.-wyjaśniłam.
Pierwsza osoba stała już przed blondynem.
-🙉
Dziewczyna przyłożyła ręce do uszu,a ja dałam znak Hemmingsowi,że może zaczynać.
I tak minęły nam następne 2 godziny. Niestety musieliśmy już iść,więc podziękowaliśmy za spotkanie.
Moja ukochana grupa przygłupów wepchnęła mnie do windy,chociaż wiedzieli jak bardzo się jej bałam. Z resztą wspominałam o tym już...kilka razy.
-Swoją drogą,gdzie jest jutro koncert?-zapytał Calum.
-Nie wiesz?-spytał zszokowany Nick.
-Kto jak kto,ale wy powinniście wiedzieć.-zaśmiał się Coll.
-W Perth Concert Hall.-wtrącił Ashton.
-A na dzisiaj jakie plany?-zapytałam.
-Idziemy na plażę Cottesloe Beach.-oznajmił Michael.

Pisnęłam zadowolona. Jak ja dawno nie byłam na plaży. Właściwie nie wyjeżdżałam na wakacje lub nie spotykałam się z nikim od czasu wypadku rodziców.
-Co ona taka szczęśliwa?-zapytał Luke.
-Nie przerywaj jej.-uciszył go mój blond przygłup.
Wybiegłam z windy i od razu znalazłam się w swoim pokoju. Jeśli moja głupota mogłaby latać ,to latałabym 10 metrów nad ziemią.
Nagle podczas mojego rozwalania walizki dostałam wiadomość na tt.
@Luke5Sos: Masz tylko 30 minut ,potem idziemy bez ciebie x'D
@_Casidy_ : Tylko spróbuj -,-
@Luke5Sos: Udajesz Caluma? xD
@_Casidy?_ : Nie zawracaj mi głowy,bo się nie wyrobię.
Dostałam jeszcze kilka wiadomości prawdopodobnie od Hemmingsa,ale nie chciało mi się patrzeć.
W końcu po 15 minutowych poszukiwaniach stroju znalazłam go na samym dnie walizki. Nie ma co opisywać,zwykły czarny,koniec kropka.
Związałam włosy w wysokiego koka i nałożyłam wodoodporny makijaż. Na strój ubrałam ciuchy i zgarniając okulary z szafki wyszłam z pokoju. Oczywiście zapomniałam dodać ,że spakowałam wszelkie potrzebne rzeczy do wyjścia nad wodę.

-Gotowa-wtrąciłam zauważając Michaela i Asthona na korytarzu.
-Już?-spytali obydwoje zdziwieni.
-Takie to dziwne?-zapytałam.
-Nie,tylko Hemmo ci pisał,że masz 30 minut,a sam się dłużej ogarnia.-wyjaśnił Clifford.
Wybuchnęłam śmiechem. Naprawdę Luke powinien zostać kobietą.
-Nie gadajcie , że robi te swoje włoski na lakier ,żel ,cokolwiek.-wydusiłam pomiędzy śmiechem.
Na potwierdzenie moich słów skinęli głowami.
-Co z tego,że jak wejdzie do wody to będzie miał gówno na głowie.-zaśmiał się Ash dołączając do mnie.

_*_
Witam :/ Wiem zjebałam ostatnie rozdziały,ale były mi potrzebne. Bez nich niestety nie wszystko byłoby wiadome. Przy okazji dziękuje wam za 372 obserwatorów! Matko sałatko jakim cudem już tyle?
Pamiętam jak dwa dni temu miałam jakieś 273 obs,budzę się następnego dnia i już 372. Pff...co powiecie ,by zrobić maraton?

10 gwiazdek=rozdział ;)

Nowy ZespółOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz