W kraju szampanów lejących się Tarnami
W ziemi winnic z prawdziwymi winogronami
Jest domek, iście malutki
Były tam podobno fontanny polskiej wódki
Walały się pudełka
Po pantofelkach
W budowli prostokątnej
Siedzi Królowa przy kwadratowym oknie
Pilastry biegną przez ściany
Spotykają się tam Królowej ulubione damy
Jakże, jakże piękna to skrytka przed światem
Przed plotkami, rysunkami, oślepieniem świateł
Każdy cukierek jest słodki
Importowany jest sok włoski
Na fotelach wiszą portrety
Mężczyźni noszą gorsety
Zabawy igrają z ogniem
Mieszają się perfum wonie
Kaczuszki spacerują
Koguty pieśni o poranku wyśpiewują
Pastele się rozpływają
Muzycy ballady grają
Królowa wreszcie szczęśliwa
Własne salony wciąż zdobywa
CZYTASZ
"Ballada O Letniej Mgle"
PoetryMój pierwszy, oficjalny, zamknięty zbiór -wiele miesięcy obmyślania, planowania, tworzenia skompresowane w tym oto dziele :) Pisane w kolaboracji z: https://www.wattpad.com/user/Dzanglasty https://www.wattpad.com/user/MRSurprise