-Z miłą chęcią synu Igneela, króla ognistych smoków, zdrajcy mojej matki.
-Cooo?-spytała cał gildia.
-To co słyszeliście. Ten smok zabił moją matkę, na moich oczach, dlatego jest zdrajcą!!-wykrzyczałam na całą gildie. Nie mogłam, po prostu nie mogłam. Wybiegłam z gildi. Laxus wołał mnie, tak samo jak reszta gildi. Ja to powiedziałam, powiedziałam. Byłam szczęśliwa, a zarazem smutna. Dotarłam do swojego nowego domu i zamknełam się w "moim" pokoiku. Usłyszałam jak ktoś wchodzi do domu, myślałam że to Laxus ale to miało inny zapach. Szybko narzuciłam na siebie zaklęcie kamuflujące. Ten zapach, coś mi przypominał. Klamka zaczeła się ruszać, a po chwili całe drzwi wyleciały z zawiasów. W progu stał wysoki mężczyzna z długimi czerwonymi włsami i czarnymi oczami, był ubrany tylko w czarne spodnie. To niemożliwe, to był Igneel. Jego nie oszukam tym zaklęciem więc anulowałam je
-Czego tu szukasz?-spytałam z pogardą.-Zabrałeś życie mojej matki, a teraz przyszłeś po moje? Prosze nie krępuj się.-ku mojemu zdziwieniu uklękł przede mną.
-Księżniczko, musisz się udać do Asudragonu. Twój wuj Aknologia chce cię pozbawić tronu, prosze poleć ze mną, dla dobra naszego świata.-uklękł na jedno kolano.
-Ach, dobra.-powiedziałam od niechcenia, czułam się dobrze, smok, który zabił moją matkę teraz się przede mną płaszczy, a do tego lece zobaczyć swoje rodzinne strony. Igneel machnął ręką, a przed nim pokazał się czerwony portal. Weszliśmy do niego. Znaleźliśmy się w smoczej jamie zapewne na wyspie ognia. Smocza jama miała wielkie legowisko z bogatymi płachtami i wielkie jezioro za zasłoną, pewnie to była łazienka.
-Igneel mogę się odświerzyć?
-Oczywiście księżkiczko, jak księżniczka będzie czegoś potrzebować prosze wołać.
-Mów mi Lucy.-powiedziałam i zniknełam za zasłoną. Ściągnełam ciuchy i je po prostu spaliłam. Weszłam do dużego jeziora i zaczełam się myć. Po 10 minutach wyszłam ubrana w sukience ze złotych łusek.
-Igneel, zrobisz mi luźnego warkocza?
-Oczywiście Lucy.-podszedł do mnie i zaczął robić warkocza, kilka razy musną ręką po mojej szyi, wtedy po moim cieke rozchodził się przyjemny dreszcz. Gdy skończył odwrócił moją głowe by nasze nosy się stykały i musnął swoimi ustami moje, były takie ciepłe, takie słodkie. Opanuj się. Odwróciłam głowe tym samym zauważając że trzyma mnie w tali.
-Masz lęk wysokości?-spytał.
-Nie.-od razu pożałowałam swojej odpowiedzi, zamienił się w smoka i wzbił w powietrze trzymając mnie w łapie. Byliśmy strasznie wysoko, z góry Asudragon był jeszcze piękniejszy. Pełno wysp i mój dom znaczy ogromny złoty pałac. Dolecieliśmy do londowiska. Igneel postawił mnie na ziemi i wylądował. Nic się nie zmieniło. Wbiegłam do pałacu i ujrzałam ogromny, złoty tron mojej matki Hoshi, ściany były zrobione z pięknego lazurytu, a podłoga z czystego złota . Bez wahania usiadłam tronie. Zaświeciłam, tak jak byłam mała. Nagle na mojej głowie znalazła się korona, smocza korona. Była piękna, złoto-czerwony smok oplatał moją głowę.
-Igneel, przyprowadź tu Aknologie.-powiedziałam władczym tonem. Igneel bez słowa wyszedł z sali tronowej. Rozłożyłam się na tronie czekając na Igneela i Aknologie. Po 10 minutach wszedł do sali Czrno-Granato włosy mężczyzna w garniturze.
-Chciałaś mnie widzieć królowo.-ukłonił się.
-Zostajesz wygnany.
-Za co?
-Za próbe przejęcia tronu w Asudragonie.
-To nie ja!
-Nie podnoś głosu na swoją królową!-wstałam z tronu i podeszłam do Aknologi.-Zasłużyłeś na kare.-przyłożyłam do jego czoła swkazujący palec. Na jego czole pojawiły się czarne znaki. Odsunełam palec a Aknologia upadł na ziemie martwy.
-Upss. Coś źle poszło.-powiedziałam z udawanym smutkiem.
-Królowo czas zacząć trening.-powiedział Igneel./Gildia/ 3 osoba / miesiąc później /
Każdy martwił się o Heartofilie, a tak naprawde o Deayr (przepraszam jak źle napisałam). Od miesiąca nie dała znaku życia. Mist Makarow dostał wiadomość od Lucy że nie będzie jej przez 2 lata. Laxus się załamał, a Makarov nie wychodzi z gabinetu.>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Gomene nie miałam weny, nie wiem kiedy będzie następny rozdział i życze udanych wakacji. <3

CZYTASZ
Lucy Co Teraz Zrobisz? #Nie Dokończone#
Hayran KurguOkładka zrobiona przeze mnie ❤❤💙💙💚💚💛💛💜💜💓💓💕💕💖💖💗💗💝💝💞💞💟💟 Xd @Suzunu_chan <----- moje aktualne konto