Do końca weekendu już nie widziałam Greena, co pozwoliło mi się trochę ogarnąć emocjonalnie. Jednak dziś jest poniedziałek i idę właśnie na zajęcia zdezorientowana, nie wiem co mnie czeka, okey zakopaliśmy topór wojenny, ale jak teraz będą wyglądać nasze relacje? Będziemy na etapie "cześć-cześć", czy od czasu do czasu zamienimy dwa zdania? A może będziemy się przyjaźnić? Nie, to ostatnie raczej odpada, to by było dziwne...
Weszłam do szkoły i od razu trafiłam na chłopaków.
- Cześć frajerzy - powiedziałam, po czym dałam Bradowi buziaka w policzek i skierowałam się do szatni, nie dając sobie czasu na rozmowę z nimi.
Postanowiłam go unikać, jak tylko to będzie możliwe. Może źle zrobiłam nie witając się w ten sam sposób z Joshem co z Bradem, no ale sory, to by było mega dziwne. Brad od zawsze był dla mnie jak brat, którego nie miałam, witanie i żegnanie się w ten sposób to dla nas rutyna. Ale Josh? Nie. Nie. Nie.
- Sara ! - krzyczała Lizy przekraczając próg szkoły, ona jest niemożliwa. Przywitałyśmy się buziakiem w policzek i poszłyśmy na pierwszą lekcję, którą miałyśmy razem z klasą równoległą, ponieważ nie było jakiegoś nauczyciela.
Lizy usiadła z Bradem puszczając do mnie oczko. Mała, podstępna żmija, zrobiła miejsce dla Kevina, który korzystając z okazji od razu się do mnie dosiadł, cmokając mnie wcześniej w policzek. Obok nas przechodził Green, który ciskał piorunami w mojego kolegę z ławki. Gdyby jego wzrok mógł zabijać Kevin byłby już martwy. A więc Josh nie tylko do mnie pałał nienawiścią. Może on po prostu ma takie podejście do ludzi. Znów o nim myślę, muszę natychmiast przestać.
Do Nieznajomy: Co teraz masz?
Od Nieznajomy: Nie mogę Ci powiedzieć, bo szybko dowiedziała byś się z której jestem klasy, a wtedy szybko udałoby Ci się odkryć kim jestem.
Do Nieznajomy: Dlaczego nie chcesz się ujawnić?
Od Nieznajomy: Zrobię to w odpowiednim czasie.
Spojrzałam w stronę Brada, który posyłał, Joshowi mordercze spojrzenia, nie mam pojęcia co oni kombinują.
Od Nieznajomy: A Ty co teraz masz?
Do Nieznajomy: Fizykę.
Od Nieznajomy: Ok, nie przeszkadzam.
Do Nieznajomy: Hej, nie przeszkadzasz, przecież to ja do Ciebie napisałam.
Od Nieznajomy: Na pewno?
Do Nieznajomy : Na pewno.
Od Nieznajomy: Lubię Cię Sara.
Do Nieznajomy: Ja Ciebie też nieznajomy.
Od Nieznajomy: A lubisz kwiaty?
Do Nieznajomy: Lubię.
Od Nieznajomy: Jakie najbardziej?
Do Nieznajomy: A co to za przesłuchanie?
Od Nieznajomy: Chcę wiedzieć o Tobie jak najwięcej.
Do Nieznajomy: Ale ja nie wiem o Tobie nic, poza tym, że jesteś przystojny, mądry, inteligentny...
Od Nieznajomy: hhahha :) Moje imię zaczyna się na literę J.
![](https://img.wattpad.com/cover/75863753-288-k495251.jpg)
CZYTASZ
Konwersacja Z Nieznajomym
Любовные романыOn wie doskonale do kogo pisze, ona niestety jest w gorszej sytuacji, ponieważ nie ma pojęcia kim jest jej cichy wielbiciel. Pierwsza część historii Sary i Josha. Ranking: #9 in Romans - 10.11.2016r.