Mój Przyjaciel Vampir

21.

Cooooooooooo?!!! Jak to mam wypić swoją krew? I to jeszcze tak dużo?!
Nagle na telefon przyszła jeszcze jedna wiadomość. „ Na wszystko masz dokładnie 2 minuty. Nagrywanie włączy się za 10 sekund. Mam nadzieje że ci się...... Nie uda😈😈😈."
- April musze ci coś powiedzieć!!!
-Nie teraz!
Szybko krzyknęłem Alexowi, żeby się schował. Postawiłam telefon na stoliku do kawy i ustawiłem tak, żeby było mnie widać. Nagle usłyszałam dźwięk nagrywania. Zaczęłam, jak najszybciej mogłam, pić krew z wiaderka. Była ciepła, strasznie gęsta, aż zatykała mi gardło. Miała metaliczny smak, była ohydna. Myślałam, że zwymiotuję. Piłam i piłam, a dna wiaderka nie było widać. Bałam się, że nie zdążę. Czas leciał szybko. Bynajmniej tak mi się zdawało. W głowie tylko miałam obraz związanej cioci, całej pobitej. To dawało mi motywację do dalszego picia. Traciłam świadomość, nie ogarnąłem co się dzieje. Nagle zemdlałam. Nie wiedziałam, czy udało mi się wykonać zadanie.
Obudziłam się na kanapie z zimnym ręcznikiem na głowie. Na pewno Alex go dał, był taki opiekuńczy. Dopiero wtedy to zauważłam. Teraz widziałam w nim cudownego chłopaka, a nie bezlitosną bestię. Nagle zobaczyłam go wychodzącego z kuchni z kubkiem herbaty. Co najlepsze był bez koszulki. Dopiero teraz zauważyłam, że to nie ręcznik na mojej głowie, lecz koszulka. Jego mocno widoczne mięśnie był takie seksowne.. Nagle wróciły mi wszystkie siły. Podszedł do mnie i podał kubek, ja wzięłam z niego łyk i zapytałam:
- Czy udało mi się wykonać zadanie?
- Tak, wypiłaś całe wiadro.
- To dobrze.
- Ale teraz musze ci coś powiedzieć i to raczej nie jest przyjemna rzecz...