*bardzo ważna notka pod rozdziałem*
ROSIE
Mullingar... Tutaj zaczęłam nowy etap w swoim życiu. Życiu, które może nie było usłane różami i szczęściem, ale mimo wszystko, życiu. Tutaj w pewien sposób udało mi się odrzucić przeszłość za siebie.
Poznałam niesamowite osoby, które mnie zmieniły, mimo mojej początkowej niechęci.
Poznałam ludzi, którzy teraz są moimi najlepszymi przyjaciółmi.
Poznałam ludzi, którzy pokazywali mi co to prawdziwe problemy, a i tak sami okazywali na każdym kroku pomoc.
Poznałam chłopaka, który jest dla mnie najważniejszą osobą, istniejącą na tej zielono-niebieskiej kuli obracającej się wokół słońca.
I co teraz?
Teraz poznaję siebie, swoje ciało i moje możliwości.
Teraz cieszę się każdą chwilą spędzoną z osobami które kocham.
Teraz w całości oddaję się profilaktyce, aby po tych kilku miesiącach spędzonych w moim brzuchu, nowo narodzone dziecko było zdrowe. Aby przeżyło.
To niewyobrażalne, ale odkąd dowiedziałam się, że noszę w sobie nowe życie natychmiastowo poczułam się kimś więcej niż tylko 19-letnią dziewczyną. Poczułam się matką.
Poczułam się silna. Nareszcie i w końcu po tylu miesiącach pracy.
Ale... czym jest siła?
Siła jest czymś nienamacalnym, czymś co daje ci osoba którą kochasz. Siła jest miłością, a miłość jest najpotężniejsza.
Mnie tę siłę daje Niall. Ten nieco za wysoki, farbowany blondyn z mnóstwem tatuaży na ciele i możnaby stwierdzić, że twardym charakterem.
Ktoś kogo nigdy nie chciałam poznać stanął na mojej drodze w najmniej odpowiednim momencie mojego życia i tak już się potoczyło, że go nie opuścił. Ktoś, kto teraz leży w moim łóżku i z niezwykłą czułością spogląda na mój nieco zaokrąglony brzuch.
- Zastanawiałam się ostanio dlaczego wybrałeś mnie i nadal tego nie wiem. Byłam po prostu zagubioną, zwykłą dziewczyną, którą naprawiłeś - przerwałam ciszę jaka pomiędzy nami zapanowała i w międzyczasie zaczęłam bawić się kosmykami jego puszystych włosów.
- Wybrałem Cię, bo... potrzebowałem i nadal potrzebuję przy sobie kogoś zwykłego jak ty, bo sam jestem taki - wyznał mi prosto w oczy. - Razem tworzymy niezwykłą całość - musnął moje usta.
Poczułam jak łzy wzruszenia zbierają mi się w oczach, więc na nic nie czekając, prztuliłam go do siebie.
- Kocham Cię, Niallu Horanie - zachichotałam.
- Kocham Cię, Rosie Clark.
Koniec części pierwszej
________________
heya, mam nadzieję, że mnie zabijecie, bo będzie drugą część :') ale o tym za chwilkę.
nawet nie wiecie jak było ciężko mi napisać te 300 słów, bo praktycznie cały czas ryczałam idk dlaczego. nie wyszło jak chciałam, mimo wszystko mam nadzieję, że się wam spodoba.
huh, więc to koniec ymms. god, jak to brzmi. dokładnie po pięciu miesiącach i trzech dniach mamy koniec :') zaraz się znowu poryczę noo. więc chciałam wam podziękować za wasze niesamowite wsparcie, to, że tak ciepło przyjęliście tę historię Rosie i Nialla, za te 43,5K wyświetleń, ponad 5,7K głosów i 2,17K komentarzy! to jest coś, czego nigdy się nie spodziewałam. moim marzeniem było aby to fanfiction miało chociaż 10K wyświetleń... dziękuję wam z całego serduszka! i jeśli mogę to chciałabym prosić, żeby każdy kto to czytał, nieważne czy teraz czy nawet za kilka lat, zostawił po sobie jakiś ślad w postaci komentarza i gwazdki ♡
chciałabym podziękować każdemu z osobna za każdy komentarz czy gwiazdkę, ale niestety nie jestem w stanie :( więc dziękuję przede wszystkim osobom, które są tutaj ze mną od samego początku:
nnatif
harreyx
My_Boy_Niall
stilvnski♡♡♡♡
dziękuję również za najlepsze komentarze mojej kochanej marshallxxx ♡ oraz k0valski i zozolik32 za mega wsparcie ♡
znów się za bardzo rozpisałam, ugh.
no ale okej, teraz najważniejsze! będzie druga część losów Rosie i Nialla, której możecie się już jutro spodziewać na moim profilu. tytuł to: "baby be with me so happily", który zaproponowała Suzanne94 ♡ a tak wygląda okładka, zaprojektowana i wykonana przez Angel_of_Darkness_17 ♡ mam nadzieję, że przyjmiecie ją tak samo dobrze jak pierwszą :')
i na koniec zapraszam was na urodzinowego torta! ♡ 🎂🎂🎂 dla każdego wstarczy hahah
więc, huh. wytrwaliśmy do końca :')
all the love,
nelly ♡PS do zobaczenia na drugiej części!
PS2 pisząc to wcale teraz nie ryczę, wcale :')
CZYTASZ
you make me strong; horan ✔
Fanfictionokładka autorstwa cudownej @Angel_of_Darkness_17 '~* najtrudniej jest zostawić przeszłość i nie mieszać jej z teraźniejszością, w innym przypadku przyszłość nigdy nie nadejdzie. ©nnat93, 2016 #78 in fanfiction (27. 06. 2016)