Po kilku sekundach na powrót podniósł głowę, spojrzal mi w oczy, znowu.
Położył się obok i spytał.-jesteś zła?
-nie...nie mogę być zła.
-nie rozumiem?
-boże kumaj no...
-aaa bo mówiłaś ze zrobisz wszystko haha
-Ehh... idź spac baranie -powiedziałam i obrucilam się do niego tyłem.
Ten idiota przesunął się do mnie i przytulił.
Jedna minuta...
Druga...
Trzecia...
-ty masz zamiar tak spać do cholery?! -ekhem? Nie wygodnie mi!
-tak.
-weź się odsun bo mi nie wygodnie...
Ten jak na zawołanie się odsunął. Położyłam się na plecach, znowu się przesunął i przytulił.-a teraz już nic nie mów, dobranoc. -powiedzial.
będę chyba jutro spać w wannie.***
Obudził mnie ładny zapach unoszący się w powietrzu.
Jakby naleśniki.
Rozejzalam się po pokoju ale nie znalazłam w nim Leo.
Po chwili wszedł po cichu do pokoju.- o juz nie spisz, proszę zrobiłem ci naleśniki -jak słodko
-jak słodko, dziękuję
Po skończonym śniadaniu Zeszłam na dol gdzie zobaczyłam chłopaka który robi kakao.
Podeszłam do niego nie zauważalna i przytuliłam się do jego pleców.
Był zaskoczony jednoczenie trochę się wystraszył, bo lekko podskoczyl.
Jednak po chwili odwrócił się do mnie i przytulił.-młoda idziemy dziś do mnie do domku bo ja znam twoich rodziców a ty nie znasz miej mamy więc dzisiaj ją poznasz. - powiedział z uśmiechem nadal trzymając mnie w ramionach.
CZYTASZ
Opętani- L.D._ Ch.L √
FanfictionOn tajemniczy, skryty, ukrywa przed nią swoje prawdziwe oblicze. Uda jej się rozwikłać zagadkę? Jak potoczy się ich historia?