long way home (acoustic)//5 seconds of summer

493 69 17
                                    


long way home (acoustic)//5 seconds of summer

Luke'owi udało się wcisnąć swoje duże ciało pomiędzy poduszki na kanapie a śpiące ciało Michaela. Jego głowa opadła na zagięcie między ramieniem Michaela a jego klatką piersiową. Dłonie penetrowały po bardzo małym zaokrągleniu na brzuchu swojego męża, jego palce poruszały się od góry brzucha, zatrzymywały się na czubku i następnie zjeżdżały na sam jego dół. Robił to przez godzinę i nie planuje, aby przestać.

Michael słodko spał, zmęczenie dopadało go przynajmniej trzy razy dziennie. Jedno ramie owinięte miał wokół ciała Luke'a, a drugie za głową. Jego biała koszulka była podniesiona aż do klatki piersiowej, jako że Luke chciał być tak blisko dziecka jak tylko mógł.

Luke pamięta, kiedy Michael był w ciąży z Alex. Do czasu, gdy się o tym dowiedział, Mike był już w drugim trymestrze. Pamięta bycie w pozycji jak ta, jego dziewiętnastoletnie dłonie przyciśnięte do brzucha swojego chłopaka. Nigdy nie myślał, że to w ogóle się wydarzy. Luke nigdy nie wyobrażał sobie siebie posiadającego nieślubne dziecko, ale czy ktokolwiek?

Nastoletni blondyn nie potrafił uwierzyć, że stworzył życie rosnące wewnątrz ciała Michaela. Jego zaciekawione, niebieskie oczy po prostu wpatrywały się w postać godzinami, po prostu akceptując ich sytuację. Miał tylko dziewiętnaście lat, dzielił go jeden semestr od koledżu. Jego rodzina nie była zadowolona, ale również to zaakceptowali.

Większy brzuszek Michaela urósł prawie dwie dekady później, Luke będący szczęśliwszy. Był podekscytowany na myśl o ich dziewczynce. Pamięta wyjazd na lotnisko po tym jak jego przerwa zimowa się skończyła, całując brzuch po stokroć. Nie chciał opuścić swojego nienarodzonego dziecka.

Obecnego dnia, Mike poruszył się we śnie, przeciągając plecy zanim otworzył oczy. Spojrzał w dół na Luke'a, przenosząc dłoń na bok blondyna i pocierając jego ramię. "Hej," jego wycieńczony głos powiedział.

"Cześć," Luke wyszeptał, dłonią przykrywając brzuch. "Myślisz, że to chłopiec czy dziewczynka?"

Michael oblizał spierzchnięte wargi, wdychając powietrze, a następnie ziewając. "Nie mam pojęcia."

"No weź, zawsze wiesz. W sekundę dowiedziałeś się, że jesteś w ciąży z pozostałymi dwiema wiedziałeś." Luke rozciągnął nogi o oparcie kanapy. Poruszył lekko całym ciałem, aby znaleźć się bliżej ukochanego. Ciasno owinął ramię wokół ciała Michaela.

Mike pociągnął swoją długą koszulkę w dół, zakrywając brzuch. Nadal był skrępowany na myśl o rosnącym człowieku wewnątrz niego. Wiedział, że nie powinien się przejmować co inni ludzie o nim sądzą, ale naprawdę to robił. "Szczerze tym razem nie wiem."

"Zdajesz sobie sprawę z tego, że zawsze zachodzimy w ciążę w najgorszym możliwym czasie?" Luke spytał. Przechylił głowę w górę, jego niebieskie oczy świeciły w przyciemnionym salonie. 

Mike zaśmiał się. "Tak, sądzę, że to prawda."

"Alex była w koledżu. Nick był naszą nocą poślubną. Teraz to," Luke ścisnął nadęty brzuch, "Jest trochę za późno."

Michael przeniósł jedną rękę na brzuch, utrzymując drugą na ramieniu Luke'a. Opiekuńczo pocierał jego skórę. "Jak powinniśmy dać mu na imię?"

"Jakby, na teraz, czy kiedy się urodzi?"

"Jack nadał imię A i Nickowi, więc prawdopodobnie nazwie również i to."

Luke zamarł słysząc imię współpracownika. Nie był w pracy przez pewien czas od kiedy opiekował się Michaelem i upewniał się, że jest z nim w porządku, nie widział Jack'a od kiedy usta starszego mężczyzny były wokół Luke'a. "Oh, J-Ja nie wiem."

"Mimo to lubię imię Ezra, czy pasuje ono do obu płci?"

 Luke zaśmiał się, "Oczywiście."

"Pamiętasz jak zemdlałeś po cesarce Alex? Musiałeś być przyjęty do szpitala," Michael śmiał się między słowami. Pamięta trzymanie przez nich ich pierwszego narodzonego dziecka zawiniętego w niebieskie prześcieradło, blokując Mikowi widok na jego dolną partię ciała.

Jego dziewiętnastoletni chłopak zrobił się blady na twarzy zanim upadł na podłogę. Michael był zbyt roztargniony przez płacz dziecka w dłoniach, żeby w ogóle zareagować.

"To był jeden raz, przestań." policzki Luke'a przybrały odcień czerwieni, gdy zakrył twarz w dłoniach.

"Nieprawda! To samo stało się, gdy urodził się Nick!"

"Nie znoszę krwi i widziałem jak cię zaszywali i to było obrzydliwe," mówił chaotycznie. Przytulił się bardziej do męża. "Ssiesz."

Trzynastoletni umysł Michaela chciał odpowiedzieć połknij, ale był zbyt zmęczony i było to użyte zbyt wiele razy. "Wiem."

"Jesteś podekscytowany nowym dodatkiem?"

Myśli przeszły przez umysł Michaela, "Jak teraz powiemy o tym twoim rodzicom?"

"O mój Boże."

it's me [muke af] PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz