*Justin*
Stałem właśnie z John'em i Chrisem przy mojej branie. Gdy na podjazd do John'na podjechała ciężarówka, a z niej wyszedł kierowca i wszedł na pokład ciężarówki. Po chwili wyjechał z niej w białym lamborghini. Mm cudo! Jestem fanem lamborghini!
- Kto sobie za sponsorował takie cudo, hm? Ty, Joel czy Matt?- spytałem, bo ciekawość zżerała mnie od środka. Zauważyłem, że za samochodem stoi Joel z Seleną, a przy drzwiach domu Matt z Nicol.
- Z tego co wiem, to dzisiaj miał przyjechać samochód Sell.- odpowiedział John.
- To chyba pomylili zamówienia.- zaśmiałem się.
- Właśnie nie wiem, nie widziałem projektu jej samochodu, bo był robiony na zamówienie.- powiedział nadal wpatrzony w obraz przed sobą. W pewnym momencie usłyszeliśmy:
- Mój samochodzik! Dziękuję!- to była Selena dobiegająca do białego cuda. Zabrała kluczyki od kierowcy, a sama wsiadła do samochodu i zawołała do siebie Nicol.
- Czyli to jednak samochód Sell.- powiedział John.- Moja siostra szaleje. Traci rozum, naprawdę.- dodał śmiejąc się, a ja wciąż stałem wpatrzony w samochód z otwartą buzię, który właśnie wyjechał z piskiem opon z podjazdu i kierował się w stronę miasta.
- Przestań, przecież sami jeździcie takimi samochodami.- w końcu się odezwałem. Tak to prawda, każdy z nich miał swój samochód sportowy.
- No tak, ale my na niego zbieraliśmy, a ona z dnia na dzień przychodzi do nas i powiadamia, że postanowiła sobie kupić i rach ciach, a on już jest opłacony. Skąd ona wzięła z dnia na dzień tyle pieniędzy?- zapytał jej brat, ale coś mi się wydaje, że dokładnie o tym wie.
- Mnie się pytasz? Twoja siostra.- powiedziałem. Po chwili byli przy nas już Joel i Matt.
- No to nasza siostra sobie brykę kupiła.- zaczął Joel.
- Ta- odpowiedział John bez entuzjazmu.
- Dlaczego do nas nie dołączyłeś ? Na serio wolałeś spędzać czas ze swoją siostrzyczką? - zapytałem. Mieliśmy iść do klubu, ale w trójkę nie było sensu.
- Ostatnio mało czasu spędzamy razem, więc tak jakoś wyszło.- usprawiedliwił się Joel.
- Wiesz, on to taki kochany braciszek.- wtrącił się John.
- Ta, wiesz, że Sell zawiodła się na Tobie?- spytał Joel swojego brata.
- Jezu, nie wiem o co jej chodzi. Mam swoje życie. Ostatnio przecież ty też tak mówiłeś, nie pamiętasz?
- Pamiętam i żałuje tego, ale ty w ogóle z nią nie spędzasz czasu odkąd nas szef jest na jakimś urlopie i nie chodzimy do warsztatu-powiedział młodszy brat Gomez. Ale czekaj, co ? Jaki szef? Jaki warsztat?
- Pracujecie w warsztacie? Ale co ma z tym wspólnego Selena?- zapytałem.
- Pracujemy, a o co chodzi z Seleną nie możemy powiedzieć.- odpowiedział Matt. Nie rozumiem. Co wspólnego ma Sell z warsztatem. Dobra, nie ważne. Nie obchodzi mnie ta suka.
Nie wiem o co tu chodzi, ale coś jest nie tak. Nie obchodzi mnie Selena, chodź nie powiem, intryguje mnie. Ma mnóstwo tajemnic. Nie mogę powiedzieć, że nie jest ładna, ponieważ jest prześliczna... ale to nadal mój wróg. Czasami zastanawiam się co by było gdybym ją bliżej poznał i gdybyśmy nie byli wrogami.
*Selena*
Ich miny były cudowne, nie do opisania, a w szczególności Justina. Zaprosiłam Nicol do samochodu i postanowiłyśmy się przejechać na próbę. Oczywiście musiałam sprawdzić moc, więc wielokrotnie przekroczyłam nawet dwukrotnie prędkość. To nic w porównaniu do wyścigów. Ale i tak już czułam tą adrenalinę. Po skończonej przejażdżce wróciłyśmy do domu, w końcu jutro szkoła, a jest już 20. No tak jeździłyśmy 3 godziny. Weszłyśmy, a tam oczywiście nikogo nie było.- Ciekawe, gdzie oni znowu są.- powiedział moja przyjaciółka.
- Ta ciekawe, wiesz co ja jestem zmęczona, nie będę na nich czekać. Idę spać, dobranoc.- ziewnęłam.
- Jasne, ja też nie. Dobranoc.
Poszłam do łazienki i umyłam się. Ubrałam się w bieliznę i za dużą jak dla mnie koszulkę Joel'a. Pozwolił mi, bo wie, że nie lubię pidżam. Położyłam się do łóżka i zaczęłam myśleć o dzisiejszym dniu. Czemu Justin zawsze mnie upokarza, albo krzywdzi. Nie rozumiem go, nie może mnie zostawić w spokoju? No tak, taki jest Justin. Moja nienawiść do niego zaczęła się od tego, jak zaczął się ze mnie naśmiewać.Wtedy zaczęłam go nienawidzić i z nim rywalizować.
Obiecałam, że rozdział będzie dzisiaj, więc jest.
Teraz jadę do rodziny, więc dzisiaj już kolejnego nie będzie.
Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie wyświetlenia, gwiazdki, jak i komentarze.
Kocham Was <3
![](https://img.wattpad.com/cover/82451609-288-k850001.jpg)
CZYTASZ
Nowa historia JELENY ( ZAKOŃCZONE )
FanficDwoje nastolatków o podobnym charakterze. Oboje chamscy, pewni siebie i wrogo nastawieni do siebie nawzajem. Nienawidzą sie od poczatku liceum, uprzykrzają sobie życie nawzajem. Jednak mają jedną pasje... niebezpieczną, pełną adrenaliny i emocji. Ob...