Impreza mijała im dość spokojnie, zaledwie kilka razy wychodzili na parkiet. Zayn i Liam mieli mało czasu dla siebie, pomimo faktu, że było to ich wesele, cały czas gdzieś chodzili. Raz jakaś ciocia im gratulowała, później robili sobie zdjęcia z rodziną. Nie zdążyli nic zjeść, dopóki nie zaczęli kroić tortu. Zayn był już lekko podbity, bo wypił mnóstwo szampanów, ze względu na truskawki, które były włożone w kieliszki.W międzyczasie udało im się zatańczyć razem do ich piosenki. Louis również zaprosił wtedy Harry'ego do tańca, a Niall zrobił to z Kate. Tomlinson podczas trzymania swojego ukochanego w ramionach, zastanawiał się, czy oni mają jakąś taką ich piosenkę. Nie mógł sobie przypomnieć, czy którakolwiek była dla nich tak ważna, że mogli ją uznać za „ich".
Jednak najważniejszym i najbardziej emocjonalnym momentem całego ślubu była prezentacja wszystkich istniejących zdjęć Zayna i Liama. Praktycznie nikt, nawet jeden z małżonków się tego nie spodziewał. Całość trwała naprawdę dość długo, ale wszyscy byli całkowicie na tym skupieni. Każde zdjęcie było podpisane datą, co naprawdę zdziwiło Zayna, bo czasami nie zdawał sobie sprawy, że istnieją jakieś fotografie z danego dnia.
Zrozumiał, co Liam robił przez tyle czasu i poczuł się jak idiota. Bo mężczyzna naprawdę o niego dbał i zgromadzenie takiej ilości zdjęć musiało mu zająć dużo czasu. Tym bardziej, że niektóre pochodziły z jakiś szkolnych kronik czy innych specyficznych miejsc. To było całe ich wspólne kilka lat uwiecznione na fotografiach. Tyle wspólnych chwil, o których może i by zapomnieli. Trudno było uwierzyć, że aż tyle ze sobą przeżyli. Niektóre zdjęcia były zwyczajne, inne zabawne, a jeszcze inne wprawiały niektórych we wzruszenie.
Zayn praktycznie przez cały czas miał łzy w oczach, nie wiedząc jak podziękować za to wszystko Liamowi.
Gdy wreszcie ukojony został pierwszy kawałek tortu i para młoda musiała się nawzajem nakarmić, kawałki ciasta wylądowały na całej twarzy Liama, oprócz jego buzi. Goście myśleli, że Zayn zrobił to dla zabawy i śmiali się z tego, ale ich najbliżsi przyjaciele wiedzieli, że to tylko zbyt dużo alkoholu.
Ludzie jednak powoli się zbierali do domów, przez co na sali robiło się coraz ciszej i spokojniej. Nie było już krzyków dzieci, ci najbardziej pijani dorośli już się tym wszystkim zmęczyli. Nawet mniej osób było na parkiecie.
– Loueeeeeeh – zatoczył się Zayn, prawie spadając na Louis. – Miałeś zaśpiewać nam jeszcze jedną piosenkę.
– Zayn, czy ty aby nie powinieneś na chwilę usiąść i odpocząć? – spytał zmartwiony Harry. – Chyba za dużo wypiłeś.
– Chcę tańczyć! – uznał Malik.
– Zdecydowanie za dużo wypiłeś – stwierdziła Kate, która ze względu na jej stan, jako jedyna była w pełni trzeźwa.
– Zaśpiewaj nam coś jeszcze, prooszę – kontynuował swoje błagania Zayn. – Może być jakiś cover. Nasza kapela na pewno wam ci coś zagra.
– Dalej Lou, zrób to dla nich – poprosił go Harry, poklepując po udzie. – I tak on nie da ci spokoju.
Nagle do ich stolika podbiegł Chris i podekscytowany złapał Louisa za ramiona. Harry niezbyt zadowolony przyglądał się temu, więc Tomlinson odsunął od siebie jego dłonie.
– Louis, musisz mi pomóc – oznajmił Chris. – Zaśpiewaj dla mnie jakąś piosenkę od The Fray, błagam.
– Nie spodziewałem się, że masz tak dobry gust muzyczny – zażartował.
CZYTASZ
Look After You (Larry + Ziam) CZĘŚĆ DRUGA WITS
FanfictionUWAGA JEST TO DRUGA CZĘŚĆ WINDOW IN THE SKIES, WIĘC NIE CZYTAJ NAWET OPISU, ZANIM NIE PRZECZYTASZ PIERWSZEJ!!!! Louis stracił Harry'ego, ale po kilku latach znowu chce go odzyskać. Harry jednak nie jest tym samym człowiekiem, co kiedyś. Czy mu się t...