Nastał dzień pogrzebu. Ubrałem garniak i czekałem w kuchni aż reszta sie odpicuje. Siedziałem sobie grzecznie na krześle.. Nagle podszedł do mnie Cole.. był ubrany w czarny, elegancki garnitur. Chwycił oparcia mojego krzesła i skradł moje usta na całe 5 sekund! To było najdłuższe 5 sekund mojego życia!
- Idiota! Jakby ktoś nas zobaczył! - Mówiłem półszeptem.
- To byś miał przypał - Puścił mi oko i poszedł skąd przyszedł.
Idiota walony! Zabije! 😒
Dlaczego mnie się tak uwziął. W sumie mówił coś o moim ojcu, że był "smaczny" czy coś w tym stylu.. Czyżbym dowiedział się o gejowskim romansie mojego ojca!? Myślałem że jest homofobem! Tzn ze Cole i Lloyd..
Mój ojciec znaczy się... oni.. oni.. Ciarki mnie przechodzą gdy o tym myślę! O wilku mowa... Podszedł do mnie ojciec.
- Co tak siedzisz! Wszyscy na Ciebie czekają!
- Uh! Wybacz! Nie wiedziałem - Ruszyłem z krzesła wprost do drzwi wyjściowych.
Czekała cała ekipka.
- Przepraszam! - Wykrzyczałem. Zauważyłem ze Zane trzyma Cola za rękę co przyprawiło mnie o smutku.
- Chodźcie już! Ile będziemy tu jeszcze stać przez tego bachora! - Zdenerwował się Zane. Gdy powiedział o mnie te lekko obraźliwe rzeczy Cole puścił jego dłoń.
- Chocmy więc! - Dodał Cole po czym zbiegł po schodach do samochodu.
Wszyscy tam wsiedliśmy i wyruszyliśmy do kościoła.
Przy wejściu stała otwarta trumna z tym całym "Jay-em" w środku.
Nikt w sumie nie płakał na pogrzebie. Wszyscy byli zdąsani lecz.. Nie płakał nikt.
Pochowali go na cmentarzu niedaleko kościoła. I to w sumie tyle tej ceremonii. Mój tata odszedł po pogrzebie w nieznany mi kierunek. Zauważyłem że zaczął się modlić przy jakimś innym nagrobku. Już chciałem tam iść ale za ramiona chwycił mnie Cole.
- Gdzie idziesz? - Wyszeptal Cole..
- Zauważyłem ze mój tata płacze..
- Do ojca.
- Nie wolno.
- Dlaczego?
- Płacze on bowiem nad swoją dawną miłością.
- Jak to?
- Tak bywa jak kocha się kogoś za bardzo. Jego miłość cierpiała na jego oczach przez parę długich dni... Po tych dniach umarła w szpitalu - Opowiedział mi wujek. W moim sercu coś pękło. Nigdy tata nie opowiadał mi o czymś takim! Miał dziewczynę, która nie żyje?!°°°°°°°°°
Hej! Wybaczcie za błędy gramatyczne 🙇🙏

CZYTASZ
My name is Jack.
RomanceKontynuacja książki "Ninjago: Kocham Cię". Jednocześnie zupełnie inna opowieść. Osoby nie czytające poprzedniej książki z pewnością się połapią we wszystkim. "My name is Jack" opowiada o synu Lloyda (z lego ninjago, który był głównym bohaterem w Nin...