Występują przekleństwa. Dokładniej jedno xd
~*~
*Fuyuka*
Obudziło mnie natarczywe walenie w drzwi. Westchnęłam zirytowana. Nie interesując się kto stoi za drzwiami, nawet jeśli to miałby być sam król wydarłam się.
- Spierdalać! Śpię!
Wykrzykując to obróciłam się przodem do ściany, a plecami do drzwi. W jednaj chwili usłyszałam jakiś trzask, a w drugiej byłam przyciśnięta do ściany z ostrzem przy szyi. Nadal miałam zamknięte oczy i nie zbyt kontaktowałam.
- Trochę szacunku.- Warknął ktoś, a ja mruknęłam.
Poczułam jak coś przecina mi skórę na policzku. Jednak ja nadal aż dziw byłam ledwo żywa. Sama szczerze nie wiedziałam dlaczego. Po prostu czułam się strasznie śpiąca. Ktosiek mnie puścił, a ja upadłam z trzaskiem na ziemię.
- Za pięć minut widzę cię gotową na dole.- Warknął, a ja mruknęłam coś zwijając się w kłębek.
Czułam się trochę jakbym nie miała kontaktu z własnym ciałem. To było straszne. Jednak po jakimś czasie udało mi się wstać z podłogi.
Przeciągnęłam się i podeszłam do szafy. Wyjęłam jakiś strój na wieszaku i bieliznę z szuflady. Nie chciało mi się szukać toalety, bo w moim pokoju jej nie było. Przez co chciało mi się płakać, ale to szczegół.
Przebrałam bieliznę szybko, a następnie założyłam spodnie. Tak o to siedziałam w spodniach i staniku gdy ktoś wbił mi do pokoju.
- Gotowa?!- Warknął ten kurdupel.
Spojrzałam na niego zawstydzona. Od razu zakryłam mój brzuch, na którym były liczne blizny. Mimo iż mogłam leczyć swoje rany, gdy były za głębokie pozostawały blizny i nic nie mogłam na to poradzić.
Chłopak w ogóle się nie zawstydził. Spojrzał na mój brzuch i zmarszczył brwi. Podszedł do mnie. Był za blisko. Naruszał moją przestrzeń osobistą.
Chwycił mnie za przedramiona i odciągnął moje ręce od brzucha. Odwróciłam od niego wzrok, gdy on skanował wzrokiem mój brzuch.
Jednak po kilku sekundach otrząsnęłam się i wypchnęłam go za drzwi. Nie było problemów, bo nie protestował. Zaraz po ty zjechałam plecami po drzwiach i westchnęłam zdenerwowana. Przejechałam ręką po włosach i głęboko odetchnęłam.
Po chwili jednak wstałam i dokończyłam się ubierać. Gotowa wyszłam z pokoju, a przed nim czekał Levi.
Wyglądał na zamyślonego. Jednak nie głowiłam się nad tym długo. Odchrząknęłam. Chłopak na mnie spojrzał.
- Gotowa?- Zapytał obojętnie.
Pokiwałam potwierdzająco głową. Czarnowłosy ruszył przed siebie, a ja za nim. Już się nie odzywaliśmy.
~*~
Hejo!!!!!!
Ile to już minęło od ostatniego rozdziału? Zgaduję, że dość sporo ;-; Mam nadzieję, że rozdział wam się podoba, a ja uciekam pisać następny, a jak nic nie wymyśle to albo oglądać anime, albo spać ;-;
Bayo!!!!!!
Kazenakii
PS.
KOMENTUJCIE!!!!!!
ORAZ
GWIAZDKUJCIE!!!!!!
Piosenka:
DJ Snake ft. Justin Bieber - Let Me Love You
CZYTASZ
Jedna decyzja | Shingeki No Kyojin
Fanfiction*** Po za bezpiecznymi murami Maria, Rose, Sina istnieją piękne krajobrazy. Woda stworzona przez naturę, piaszczyste pustynie, lodowa kraina, góry przewyższające chmury oraz kraina przesiąknięta do szpiku ogniem. Na każdym z tych terytorium znajdu...