Przeczytaj opis książki
Wstałam rano, podeszłam do mojej dość sporych rozmiarów szafy i wyjęłam z niej jakieś ubrania. Weszłam do łazienki, ubrałam bieliznę, czarne krótkie spodenki, biały top i różowy sweterek sięgający po niżej tyłka. Zrobiłam lekki makijaż i zeszłam do kuchni.
- Cześć mamuś - przywitałam się z kobietą siedzącą przy wyspie kuchennej
- Cześć córuś - uśmiechnęła się co odwzajemniłam
- Co dzisiaj robimy? - zapytałam siadając na przeciwko niej
- Najpierw zjedz śniadanie - postawiła na wyspę talerz z naleśnikami
Zjadłam posiłek, po czym odstawiłam brudny talerz do zmywarki. Mama miała dzisiaj dzień wolny w pracy, żebyśmy spędziły razem czas.
- To co robimy? - zapytała mojej rodzicielki
- Muszę iść do pracy, odrobimy to w sobotę - pocałowała mnie w policzek i wyszła z domu
Czyli tak jak zwykle... Najpierw coś obiecuje a potem jest jak jest.. Ehh.. Mniejsza. Nudziło mi się więc położyłam się na łóżku słuchając muzyki. Mój sufit wydawał się wtedy taki ciekawy. W moim domu jak zawsze było pusto.. brak rodzeństwa niestety tak wygląda.
Od jakiegoś czasu moja mama prawie wcale nie ma czasu, ciągle gdzieś jeździ. Czasami jej zazdroszczę.. Jest śliczna i wgl, a ja to całkowite jej przeciwieństwo. Ona jest szatynką z brązowymi oczami, a ja blondynką z niebieskimi. Nawet nie wiem skąd to się wzięło. Pamiętam, że tata miał blond włosy, może dla tego ja też takie mam.. Ale oczy?
Z moich zamyśleń wyrwał mnie dźwięk dzwonka. Wyłączyłam muzykę i przechodząc obok lustra szybko w nie spojrzałam by trochę się ogarnąć. Otworzyłam drzwi, a moim oczom ukazał się mój kochany przyjaciel.
- Leo! - krzyknęłam i rzuciłam się na chłopaka
- Laura - próbował naśladować mój głos
Jeszcze chwile tak staliśmy, aż w końcu odczepiłam się od chłopaka. Zaprosiłam go do środka po czym zamknęłam drzwi
- Co tu robisz? - skierowaliśmy się do kuchni
- Przyjechałem cie odwiedzić - poruszył brwiami w górę i w dół
- Na jak długo - uśmiechnęłam się
- Dwa tygodnie - popatrzył wzrokiem pedofila
- No nie, jestem skazana na patrzenie na twój ryj przez dwa tygodnie - udawałam zawiedzioną, ale nie wyszło
- I tak wiem, że mnie kochasz - wyszczerzył się
- Chciałbyś.. - pokazałam mu język - Jesteś głodny czy coś?
- Tak - powiedział trochę zmęczonym głosem
- Zanieś do swojego* pokoju walizkę, weź prysznic bo to długa podróż i zejdź tu na dół - powiedziałam
- Tak jest - "odsalutował" ręką
Podczas gdy Leoś siedział w łazience włożyłam do kieszeni spodni kilka złoty i telefon.
- Nareszcie - uśmiechnęłam się głupio
- Co robimy? - usiadł na łóżku
- Idziemy - pokazałam mu ruchem ręki, że ma wstać
- A co z moim jedzeniem? - zrobił smutną mine
- Będę cie głodzić przez te dwa tygodnie - uśmiechnęłam się głupio
CZYTASZ
Hope |J.S|
FanfictionLaura ma 15 lat, mieszka w Walii ze swoją mamą. Pewnego dnia poznaje przystojnego bruneta, z którym się zaprzyjaźnia. Przyjaźń ta zamienia się w miłość, ale żadne z nich się do tego nie przyznaje. W pewnym momencie wydarza się coś co psuje relacje m...