17.

657 34 3
                                    

Dzisiaj wraca Luke!
AAAA!!!!! 
Nie mogę usiedzieć na miejscu. 

-Wiktoria, Julia! jedziemy!

-Kobieto, spokojnie- powiedziała Wika i wzięła kluczki od auta. 

Po chwili wsiadłyśmy i pojechałyśmy w stronę lotniska. 

***

-LUKE!- krzyknęłam gdy tylko zobaczyłam blond czuprynę chłopaka. 

-Grace, tak tęskniłem- powiedział chłopak gdy tylko znalazłam się w jego ramionach. 

-Nie ma czasu do stracenia!

-Co?

-Nie znamy płci dziecka, a więc...

-Jedziemy!- krzyknął i pociągnął, mnie jak i resztę do samochodu. 

Pojechaliśmy do domu, wszyscy wygramoliliśmy się z auta. Luke i ja szybko pognaliśmy do pokoju, aby się umyć i przebrać w jakieś ciuszki, On po tylu godzinach spędzonych w samolocie, a ja przez zachciankę. Gdy już się wykąpałam i wymieniłam się z Luke'm stanęłam przed swoją szafą i po kilku minutach w końcu wybrałam: 

 Gdy już się wykąpałam i wymieniłam się z Luke'm stanęłam przed swoją szafą i po kilku minutach w końcu wybrałam: 

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Rozczesałam jeszcze włosy, które już dawno ścięłam... teraz wyglądam tak (u góry)

Gdy mój książę wyszedł już z łazienki i szybko się ubrał, wziął mnie za rękę i szybko popędziliśmy do ginekologa. 

Nie mogę się doczekać, aż poznam płeć dziecka. 
Szczerze to liczę na chłopca. Oliver'a. 

____

Chłopiec - Dziewczynka ? 

Wherever you are || L.H (✔)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz