10.

654 41 1
                                    

Weszliśmy do domu i od razu skierowaliśmy się do salonu gdzie siedzieli wszyscy. Już miałam usiąść ale Calum szybko do mnie podszedł, chwycił za rękę i poprowadził na górę. Weszliśmy do jego pokoju. 

-Wszytko dobrze?- zapytałam gdy tylko chłopak zamknął drzwi. Krzątał się od po pokoju lekko zdenerwowany. Chodził od jednej szafki do drugiej, ale gdy w końcu znalazł to co chciał odetchnął- Co to jest?- zapytałam marszcząc brwi.

***

Wyszliśmy z pokoju, ja lekko uśmiechnięta, a On cały podenerwowany. 

-Gdzie tak długo byliście?- zapytała Julia. 

-U mnie w pokoju- powiedziałam widząc minę chłopaka- No wiesz, chciałam o coś poprosić- powiedziałam chwytając się lekko za brzuch, żeby zrozumiała. Dziewczyna tylko kiwnęła głową i powróciła do rozmowy z Ashton'em. Calum podziękował mi skinięciem głowy na co się lekko uśmiechnęłam. Chłopak poszedł do swojej dziewczyny, a ja spojrzałam na każdego z tu obecnych, z każdym dniem kocham ich jeszcze bardziej. Nie wyobrażam sobie życia bez tych popaprańców. 

Spojrzałam na Luke'a który również patrzył w moją stronę, podeszłam do niego i pociągnęłam Go za rękę do góry. 

Powiem Mu... 
Dzisiaj
Teraz. 

___________

Przepraszam, że tak długo czekaliście ale wiecie ... szkoła.

Wherever you are || L.H (✔)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz