15

5.4K 232 8
                                        

Tydzień później

Stan zdrowia Olivii się polepszył. Lekarze dawali nadzieję, na leczenie bez konieczności przeszczepu. Chemioterapia przynosiła skutki. Olivia zaprzyjaźniła się z dziewczynką o imieniu Agatha, która leżała w sali obok. Obie chodziły na świetlicę, gdzie świetnie się bawiły. 

- Jak tam? - siedziałam na korytarzu, kiedy koło mnie usiadła zaprzyjaźniona pielęgniarka - Sophie Walker.

- Leczenie przynosi skutki. Cały czas wierzę, że będzie coraz lepiej. - powiedziałam do młodej kobiety.

- Widziałam wyniki. Są dobre, jak na to stadium białaczki. Kolejne badania będą robione za kilka dni.

- Tak, wiem. Rozmawiałam z lekarzem. 

Przez 20 minut gawędziłam z rudowłosą, kiedy ze świetlicy wyszły dziewczynki. Podbiegła do mnie szczęśliwa brunetka i mocno mnie przytuliła. Dla takich chwil warto żyć.

Coraz częściej widziałam uśmiech na twarzy mojej małej siostrzyczki. Moje modlitwy do Boga zostały wysłuchane.

Pamiętnik ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz