Następnego dnia w szkole ani razu nie widziałam nikogo z tej dziwnej grupki.Gdy wróciłam do domu i odrobiłam lekcję zadzwoniłam do każdej z dziewczyn i umówiłyśmy się na 16:30 do kawiarenki.Czas szybko minął po chwili już siedziałam przy stoliku i czekałam z dziewczynami na zawsze spóźnioną Oliwke. Po pięciu minutach przyszła. Opowiedziałam im wszystko co widziałam. One oczywiście mi nie uwierzyły. Starały mi się wmówić że mi się przewidziało. No dobra może mają rację. Po godzinie wróciłam do domu.
Była 17:40. Poszłam i zjadłam kolację.
Robiło się ciemno. Wzięłam kąpiel i położyłam się do łóżka.Następnego dnia rano czułam jak zawsze wielkie zmęczenie. Otworzyłam oczy. Nie leżałam w moim łóżku. Byłam przywiązana chyba do krzesła. Niewiem bo było bardzo ciemno. Usłyszałam że ktoś otwiera drzwi. Kto to mógł być?
-O widzę że nasza mała księżniczka już wstała-to był męski głos. Znałam go ale nie wiem skąd.
-Kim jesteś i gdzie jestem?- wyszeptałam bo nie miałam siły na nic więcej-ach no tak witaj w moich skromnych progach ja jestem Kornel
Do usług-zapalił światło i zobaczyłam chłopaka starszego ode mnie o jakieś 3-4 lata. Tylko zkąd ja go znam? Spojrzałam na siebie byłam w piżamie i ewidentnie nie byłam zbyt dobrze traktowana jak mnie tu transportowali byłam cała posiniaczona i podrapana-ała-powiedziałam jak najciszej. Chłopak tylko uśmiechnął się szyderczo.
-Szczerze myślałem że rodzice będą cię bardziej pilnować-zaczełam się rozglądać po pokoju. Niemam pojęcia skąd się tu wziełam. Nagle przez drzwi wyleciały moje przyjaciółki.
Zakręciło mi się w głowie. Zemdlałam.
Jedyne co pamiętam to szepty dziewczyn.
-Musimy jej powiedzieć-to Ada
-Ale jej rodzice...-Antosia
-Ada ma rację musimy-Ola
-Przynajmniej będzie umiała się sama obronić-Oliwia ale czego one chcą mnie uczyć jakiś sztuk walki?
Gdy się obudziłam nadal nie byłam w moim pokoju ale tym razem nie byłam skrępowana sznurem tylko leżałam na łóżku a nade mną stały moje przyjaciółki.-Gdzie jestem?- zapytałam- W moim domu- natychmiast odpowiedziała Ola.
Odetchnełam z ulgą.
- Musimy ci coś powiedzieć-Ada nie mogła się powstrzymać-co?- zapytałam znudzonym głosem
- widzisz bo ty...-Zaczeła Antosia
-bo ty masz moc-wtrąciła się Oliwka
-Tak samo jak my-dodała Ola
-ty masz wodę a ja powietrze-powiedziała Ada-Antosia ogień Ola też powietrze a Oliwka ziemię tak jak Marek-mrugałam z niedowierzeniem
-Zaraz zaraz że co?!?!-Przerwałam Adzie-Czyli to co widziałam pierwszego dnia w szkole to prawda-
Byłam oburzona. Okłamały mnie.No ale czy teraz nie kłamią? No ale zaprzeczyć nie mogę zawsze czułam się w wodzie świetnie.
-Chodź nauczymy cię parę sztuczek-Ola mrugneła do mnie po czym zaczeły mi tłumaczyć.
-W naszej szkole są dwa gangi moc rywalizujemy ze sobą. Wy tamtym gangu są trzej chłopacy i cztery dziewczyny: Vanessa,Marta,Oliwia,Wiola,Maciek,Wojtek,Szymon. Drugi gang należy do nas jesteśmy tam:ty,ja,Ola,Antosia,Oliwka,Marek i Kuba (brat Marka)-Ada wyrecytowała
wszystko z pamięci-okej powiedziałam nie pewnie-postaram się zapamiętać -uśmiechnełam się do nich.Akcja się rozkręca jak myślicie kto ją porwał? Czy spotka go jeszcze?
Jutro kolejny rozdział zostawiajcie gwiazdki i komentarze😉
CZYTASZ
Morska Księżniczka [Zawieszone]
Fantasybudze się w szpitalu. Okazuje się że byłam w śpiączce przez 2 lata. Na początku wszystko jest normalnie ale potem wszystko wywraca się do góry nogami. Nie tylko moje, wszyscy jak ja, są zagrożeni. Nie chodzi o śmierć. Chodzi o odebranie mocy...