przyjaciółki

136 11 13
                                    

Wszedł... Marek - Mam dla ciebie niespodziankę- uśmiechnął się do mnie. Przez drzwi wyleciały cztery dziewczyny- Angelika jak dobrze że się obudziłaś-wszystkie przybiegła i mocno mnie przytuliły- To że wstałam że śpiączki nie oznacza że możecie mnie udusić- natychmiast zwolniły uścisk.-Wiemy że mało pamiętasz więc powiemy ci jak się nazywamy-wiec zaczęły wymieniać:
- Ola- blondynka mojego wzrostu czyli koło 170 cm.
- Ada- ciemna blondynka troszkę niższa niż ja.
- Antosia- ciemna blondynka trochę wyższa niż ja.
- Oliwka- brunetka niewiele większa ode mnie.
-Postaram się zapamiętać-spojrzałam na wszystkie po kolei Oliwia Ada Antosia i... a no tak Ola.
-Dobra my przyszłyśmy tylko cię zobaczyć nie mamy czasu musimy iść odrobić lekcje-powiedziała Ada no a przynajmniej tak mi się wydaje.
-Dobra to pa- powiedziałam i starałam się wyglądać jak naj smutniej
-No to pa- powiedziały chórkiem i wyszły. Szkoła no tak zupełnie o niej zapomniałam jutro mój pierwszy dzień.
-O nie- jęknełam.

Następnego dnia nie miałam ochoty na nic. Nawet na gofry. Do szkoły szłam około 10 minut. A więc tak pierwszy mam polski w sali numer 12. Tylko gdzie to jest? Miałam szczęście bo do szkoły właśnie weszła Oliwia.
-Jak dobrze że teraz przyszłaś wiesz gdzie jest sala 12?- Oliwia pokiwała głową i pokazała rękom żebym szła za nią. Drugi mam wf no dobra tylko gdzie sala gimnastyczna? Zaczęłam błądzić po całej szkole i na moje nieszczęście wpadłam na jakąś grupkę dziewczyn. Jedna z nich natychmiast się odwróciła.
-O patrzcie nasza Angela nareszcie wrzuciła do szkoły- powiedziała to z takim sarkazmem że od razu wiedziałam że nigdy się nie lubilyśmy. -Znamy się?-Powiedziałam tak żeby ją jak najbardziej zdenerwować-choć Vanessa nie chcemy się z nią zadawać- Vanessa czyli tak ma na imię. No dobra ale gdzie ta sala gimnastyczna? Nagle stała się najgorsza rzecz jaka mogła się stać... zadzwonił dzwonek na lekcję. Gdy mi się spieszyło odrazu znalazłam sale gimnastyczną. Po wf-ie
Gdy szłam korytarzem zobaczyłam coś czego chyba nie powinnam wiedzieć. Grupa składająca się z 4 dziewczyn i 3 chłopaków właśnie zaczęli bawić się ogniem, powietrzem, ziemią i wodą. Trzymali je w rękach.

Dziś troszkę dłuższy rozdział mam nadzieję że się wam spodoba i że zostawcie gwiazdkę i komentarz
Do zobaczenia w następnym rozdziale 😉

Morska Księżniczka [Zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz