30. Pierwsze spotkanie...

7.7K 343 36
                                    

🌙Sherlock -
Już z daleka zobaczyłaś koguty policyjnych samochodów oraz żółte taśmy, otaczające miejsce zbrodni. Wyrwano Cię z łóżka, abyś zajęła się sprawą tajemniczego morderstwa. Twoim zdaniem takie nie istniały, ale postanowiłaś nic o tym nie wspominać. Przeszłaś pod jedną z taśm i zobaczyłaś policjantów w mundurach oraz strojach cywilnych, którzy krzątali się po parkingu i przekrzykiwali nawzajem. Przywitałaś się z kilkoma kolegami po fachu, po czym odnalazłaś mężczyznę, który wyrwał Cię z łóżka. Lestrade wyraźnie na Ciebie czekał.
- Co się stało, że zerwałeś mnie z łóżka o czwartej nad ranem? - zapytałaś sennie. - Oprócz jakiegoś nudnego zabójstwa.
- Nie wiem czy jest takie nudne - Lestrade wydawał się zmęczony. - Chodź, przedstawię ci kogoś. Wysłuchaj co ma do powiedzenia i staraj się nie zrobić mu krzywdy.
- Czyżbyś zamierzał mnie poznać z tym twoim Holmesem? - zapytałaś z udawaną ekscytacją.
Byłaś pewna, że żart Ci się udał, ale Greg posłał Ci zmęczone spojrzenie.
- To nie jest dobry obiekt żartów.
Dalej szłaś za nim z rozdziawionymi ustami. Słyszałaś wiele o słynnym detektywie-konsultancie, ale nigdy nie miałaś okazji go poznać. Nie żałowałaś. Z opinii na jego temat dało się wywnioskować, że wcale nie jest osobą towarzyską, a tymbardziej miłą. Kiedy weszliście z Lestradem do budynku, Greg rozejrzał się dookoła.
- Gdzie ten twój detektyw? - zapytałaś.
Podobno był wysoki, więc ciężko byłoby go chyba przeoczyć.
- Zabiję go - mruknął Greg, a skinieniem głowy pokazał, że masz iść za nim na piętro.
- Jak mogłeś go wpuścić na miejsce zbrodni bez nikogo? - zapytałaś z wyrzutem.
Lestrade westchnął.
- Nie wpuściłem.
Od razu zrozumiałaś. Przyspieszyłaś kroku i niemal wbiegłaś za Lestradem na piętro. Tam również były porozklejane żółte taśmy policyjne. Za nimi stał wysoki mężczyzna w płaszczu, jednak nie tak wysoki jak się spodziewałaś. Wparowałaś do pomieszczenia, w którym odnaleziono zwłoki i stanęłaś przed słynnym detektywem. Był cholernie przystojny, ale nie było to w stanie zakryć faktu jak Cię zdenerwował.
- Kim ty sobie wyobrażasz, że jesteś?! - zapytałaś wściekła. - Myślisz, że możesz sobie ot tak po prostu wchodzić na miejsce zbrodni?
Holmes Cię zignorował. Odwrócił się do Lestrade'a i zapytał:
- Gavin, kim jest ta wrzeszcząca kobieta i co tutaj robi?
- To jest [T.I.] - wyjaśnił znużony Greg. - Zajmuje się tym morderstwem.
- Mam z nią pracować? - zdziwił się Holmes.
Greg pokiwał powoli głową. Prychnęłaś.
- Po moim trupie.
Po tych słowach zadzwoniłaś do techników. Nie zamierzałaś dopuścić do tego, aby Sherlock rozwiązał tą zagadkę. Należała do Ciebie. Wtedy jednak nie wiedziałaś, że to nie pierwsze morderstwo, które razem rozwikłacie...

🌙 John -
Siedziałaś w poczekalni i czekałaś na swoją kolej. Po raz pierwszy byłaś umówonia na wizytę do innego lekarza niż zwykle, ponieważ Twój był na zwolnieniu. Kobieta w rejestracji zapisała Cię do niejakiego Johna Watsona. Nie byłaś zadowolona z tej zmiany, ale nic nie mogłaś zrobić. Złapało Cię okropne grypsko i potrzebowałaś L4 do pracy. Nareszcie nadeszła Twoja kolej. Już myślałaś, że starsza pani, która weszła przed Tobą w ogóle nie wyjdzie. Weszłaś do ganietu i zamknęłaś za sobą drzwi. Szczerze mówiąc, spodziewałaś się podstarzałego lekarza (dokładnie takiego jak Twój), ale zostałaś mile zaskoczona. Doktor John Watson okazał się przystojnym lekarzem nieco po czterdziestce. W dodatku na powitanie obdarzył Cię miłym, promiennym uśmiechem.
- Dzień dobry panie doktorze - przywitałaś się pokasłując.
- Dzień dobry, pani - zerknął w kartotekę - [T.N.]. Co panią do mnie sprowadza?
- Grypa - wychrypiałaś. - Potrzebuję zwolnienia na conajmniej tydzień.
Doktor Watson pokiwał głową.
- Gdzie pani pracuje? - zapytał.
Wyjaśniłaś mu, że jesteś nauczycielką i nie bardzo możesz pracować w takim stanie. Lekarz nieźle Cię zagadał, ale spodobało Ci się to. Był miły i bardzo ciepły. Kiedy piętnaście minut później wyszłaś z jego gabinetu, zostawiwszy mu uprzednio swój numer telefonu, uśmiechałaś się. Poczułaś, że czas zmienić lekarza...

ˢᵘᵖᵉʳˡᵒᶜᵏ ᵖʳᵉᶠᵉʳᵉⁿᶜʲᵉ ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz